Moja koleżanka z pracy już nie mogła przesłuchać, że jestem gruba i zapisała mnie na poniedziałek do dietetyka, który pracuje w naszej firmie. Jestem na nią zła. Nie dlatego, że mnie zapisała, tylko, że zapisała mnie do kolegi z pracy. Jakby mało dietetyków w mieście było. Co to będzie za wstyd.
Jak się uporam z zażenowaniem to "pochwalę się" Wam wynikami.
tracy261
12 maja 2017, 18:59Bedzie dobrze, nie ma się czego wstydzić :)
siostrazdlugareka
12 maja 2017, 14:44??? Przecież to nie ginekolog . Moim zdaniem zrobiła dobrze , przynajmniej nie powiesz , ze daleko... ze czasu nie miałaś.... :D
barbra1976
12 maja 2017, 10:32jaki wstyd. zaden wstyd:D
cayenette
11 maja 2017, 23:46A może właśnie to, że to kolega, bardziej Cię zmotywuje do pracy ;) Powodzenia!
Pola789
11 maja 2017, 21:57Nie jesteś gruba - ładnie chudniesz i już niedużo zostało Ci do celu! A fachowa porada i to po znajomości na pewno się przyda :)
aniapa78
11 maja 2017, 21:37A przestań, to nie ginekolog:) niech się wykarze po znajomości.
maarta92
11 maja 2017, 21:49No w sumie racja :)
1985natalia2
11 maja 2017, 20:18Daj spokój, jak efektów nie będzie to on będzie zażenowany hehe na pewno postara się aby jakieś były. Wyluzuj i cyc do przodu