Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych mimo, że spędzony na uczelni. Semestr zakończony pozytywnie. Wszystkie przedmioty zaliczone. Zostaje tylko dokończyć pracę, obronić się i nara. Już nie mogę się doczekać. Szkoda mi tylko moich przyjaciółek, bo mieszkamy od siebie dość daleko i nie będziemy się tak często widywały.
A jutro niedziela czyli dzień przyjemności. Rano do Kościoła, potem na spacer, obiad i lody. Może jakieś zakupy też wpadną. A co tam należy mi się, Ostatnio ogarniam swoją pracę, pilnuję biznesu koleżanki, dochodzi do tego uczelnia i dom. Tak! Należy mi się.
Ostatnio kupiłam dla rodziców pieska. Jestem jedynaczką i zostali sami w domu więc pomyślałam, że fajnie jak coś się będzie plątać pod nogami. No i muszę stwierdzić, że to był bardzo trafiony prezent!!
gracjana090515
17 maja 2017, 07:47Jaki slodziak! ;) cudowny prezent!!!
tracy261
14 maja 2017, 12:54Gratulacje zdanego semestru. A psiaczek przesłodki :)
VITALIJKA1986
14 maja 2017, 11:39Sliczny pesek! :D
aniapa78
13 maja 2017, 21:01Gratuluję i powodzenia na obronie. Też chcę takiego psiaka:)
maarta92
13 maja 2017, 22:39Dziękuję bardzo!! :)
Doma19
13 maja 2017, 20:44Ale słodziak! Podobny do mojego:)