Parę dni mnie tu nie było i aż się stęskniłam. Święta minęły dość spokojnie, poza tym momentem kiedy staję na wagę. Pojechałam do swoich rodziców. W niedziele byliśmy w gościach, a w poniedziałek goście byli u nas. Powoli wszystko wraca do normy. W nawale pracy muszę znaleźć czas na ćwiczenia, naukę i pisanie pracy magisterskiej.
Mam postanowienia poświąteczne, a może bardziej majowe:
1. Regularnie chodzić na basen
2. Regularnie biegać
3. Zacząć chodzić na siłownie
4. Dokończyć pracę magisterską
5. Swoją pracę wykonywać regularnie, a nie odkładać na później
6. Muszę zacząć jeść śniadania
7. Muszę zacząć szykować sobie do pracy jedzenie
8. Może jakaś dieta
Na koniec maja zrobię sobie podsumowanie, co mi się udało dokonać.
Przez te święta jestem bardzo w tyle co u Was słychać, ale jutro z rana siadam i to nadrabiam.
Pozdrawiam!!
Kamila914
21 kwietnia 2017, 19:43Trzymam kciuki za postanowienia :)
maarta92
21 kwietnia 2017, 22:09Dziękuję :)
Paula.Paula.
20 kwietnia 2017, 14:18wszystko na spokojnie sobie ogarniesz, nie zakładaj za dużo bo się zniechęcisz szybko ;) mam nadzieje, ze juz jedzonko po swietach wyjedzone i nie bedzie kusic :D sciskam!
maarta92
21 kwietnia 2017, 00:06No właśnie z tym jedzonkiem to ciężka sprawa u mnie. Moja mama zapakowała mi jedzenia na miesiąc. Mama narzeczonego nagotowała w domu na miesiąc. Nawet pies już nie może :D
carribbean.sky
20 kwietnia 2017, 07:49Duzo tych postanowien, ale na pewno Ci sie uda :) Dawaj znac co i jak :)
maarta92
20 kwietnia 2017, 14:10Dużo, dużo, ale wszystkie ważne :) W połowie maja planuję zrobić rozeznanie co udało mi się dokonać :)
carribbean.sky
20 kwietnia 2017, 14:49Koniecznie napisz, czy sie udalo :) nawet jesli nie ze wszystkim to najwazniejsze sa male sukcesy!!! :*
Aziya
19 kwietnia 2017, 19:38Aby plan wypalił proponuję do wszystkich powyższych punktów dopisać konkretne daty i godziny :P Oczywiście tam, gdzie ma to sens :) A śniadania to mój najukochańszy posiłek w ciągu dnia :) Solidna wariacja na temat śniadaniowej power bowl (owsianka, jaglanka, pudding jaglany albo gryczany + owoce, nasionka (siemię lniane, chia) i/lub orzeszki) i masz energię i siłę na kilka godzin :) I do tego samo zdrowie w brzuchu.
maarta92
20 kwietnia 2017, 08:42Muszę spróbować Twojego śniadanka :)
Aziya
20 kwietnia 2017, 12:14Na pewno Ci zasmakuje :)
tracy261
19 kwietnia 2017, 18:30Dużo tych postanowień :) ale wszystkie realne. Powodzenia!
maarta92
20 kwietnia 2017, 08:42Dziękuję :)
niusiaak
19 kwietnia 2017, 15:14Powodzenia ;)
maarta92
19 kwietnia 2017, 16:46Dziękuję :)
Anika2101
19 kwietnia 2017, 14:36Powodzenia w realizacji planów ! Czemu musisz zacząć jeść śniadania ? Jak nie czujesz rano głodu to po co się zmuszać. Miłego dnia x
maarta92
19 kwietnia 2017, 16:46Muszę, muszę. Ide do pracy bez śniadania i dopiero pierwszy posiłek jem o 14 ;/
zakrecona_zona
19 kwietnia 2017, 13:52ja mialam dzis sie wazyc ale zaparcia które miałam całe 4 dni napewno nie pokażą nic dobrego więc ważenie zostawię na sobotę ;)
aniapa78
19 kwietnia 2017, 13:45Trzymam kciuki za dotrzymanie postanowień!
maarta92
19 kwietnia 2017, 16:46Dziękuję :)