Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uwaga! Będę się chwalić :D


Witajcie laseczki :)

Otóż jak wspominałam w poprzednim wpisie zapisałam się na siłownię :) Wprawdzie chodzę na nią od tygodnia, ale jestem z siebie dumna, że potrafię się zmobilizować, wstać rano zamiast spać (choć po 10 godzinach pracy by się chciało dłużej poleżeć :P ) i iść na siłownię :) Dziś byłam rano i przeszłam łącznie na bieżni 6 km spalając ponad 300 kcal :D Jestem z siebie dumna, bo za pierwszym razem jak byłam myślałam że nie dojdę nawet do szatni tak mnie nogi bolały :P A dziś? Czuję się świetnie :D No nic trza się było pochwalić taka już natura ludzka:D Spadam na uczelnie

papa robaczki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.