Wczoraj mnie tu nie było, nie zaglądałam co u was, nie motywowałam się, za to obżarłam się różnych świństw na wieczór. Tak - mam takie napady. Dziś na wadze +0,3kg od wczoraj, ale nie łamię się. Dziś zrobie dietę bardziej oczyszczającą i walcze dalej!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 13:02Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
roogirl
13 stycznia 2016, 17:18Czasem warto sobie pozwolić na coś dobrego, humor się poprawia :)
Kasia7111
8 stycznia 2016, 15:26A to wszystko wlasnie dlatego, że Cię tu nie było!!!! Jak mnie nachodzi ochota na podjadanie czytam wpisy wasze i nie dość że przestaje myśleć o tym co chciałam zjeść to jeszcze motywacja wzrasta. Jak one mogą to ja też! Pozdrawiam :-)
Andzelusiaa
8 stycznia 2016, 09:28Nie jestem lepsza :( w moim menu zagościły dwa cuksy ze śliwkami ;/ Jak ich nigdy nie lubiłam, nagle się w nich zakochałam...
nicky13
8 stycznia 2016, 08:53Zaweźmij się, bo napad w pierwszym tygodniu diety nie wróży długiej motywacji. ;) Poszukaj materiałów dot. budowania motywacji, jeśli Ci jej brakuje, może to pomoże. A do tego - przede wszystkim tona silnej woli. Gdy wytrzymasz bez świństw tydzień, drugi, trzeci... będzie coraz łatwiej! Powodzenia. :)