Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wieści z raju, część pierwsza.

23 października 2013

podróż do Lubego zaczęłam od zważenia się i wynik mnie zwalił z wagi - 89,6. mam już ósemkę z przodu! ekstaza!

dzień trzeci. na razie udaje mi się pilnować diety i nie ulegam pokusom w postaci drożdżówek śniadaniowych Lubego i wafelków do kolacji.

buziaczki.

nigraja
24 października 2013, 11:51

gratuluje kochana!!!!!!!!!!! chudzinko ty moja :***
amadeoo
23 października 2013, 20:06

Gratki:D
BubblesDarling
23 października 2013, 14:50

"8" z przodu to moje marzenie! Gratuluję Ci serdecznie :)
cogitata
23 października 2013, 11:08

trzymaj się. Szkoda stracić te ósemkę po co ...taka drożdzówa to chwilowa przyjemność ...a mały rozmiar dodaje skrzydeł.. zwłaszcza na zakupach:)Gratuluję spadku i czekam na Twoje dwa bałwanki:) pewnie już niedługo
malinkapoziomka
23 października 2013, 10:22

:) tak trzymaj! :)

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:wieści z raju, część pierwsza.