brak neta spowodował u mnie przypływ energii. wczoraj pobiłam własny rekord pedałowania bez przerwy - 61 minut!!! dzisiaj za to nie czuję siedzenia.
w nagrodę kupiłam w C&A ładny czarny sweterek.
dziś zjadłam kaszkę Mleczny Start o smaku truskawkowym (w domu tego jest cała hałda), owsiankę na wodzie, pęczak z sosem pomidorowo - cebulowym i 1/2 kostki sera typu feta. niespecjalnie dużo objętościowo, acz po podliczeniu wszystkiego wyszło coś koło 1100 kcal.
muszę jednak nosić ze sobą wagę. 8D
miłego popołudnia kochane Vitalijki.
olciaa96
16 września 2013, 00:39naprawdę zaczynalas z waga 142 kg?!!!!!! jezu!!! jesteś moja idolka!
nigraja
14 września 2013, 09:27wow normalnie powaliłaś mnie rowerem
melolontha
13 września 2013, 15:09gratuluję, piękny czas !! no i super nagroda- sweterek :)