menu.
śniadanie: bułka z plastrem szynki konserwowej i ogórkiem kiszonym.
drugie śniadanie: jogurt Jogobella light malinowy, plasterek sera żółtego.
obiad: ziemniaczki, kawałek kotleta bez panierki, pomidorek.
poko: trzy jabłka.
jutro napiszę coś sensowniejszego...
buziaczki.
malinkapoziomka
2 czerwca 2013, 17:54;) do jutra!
nigraja
2 czerwca 2013, 16:48a co mojej śliwce się stało że doła załapała ? wykopuj się kochana ! szkoda czasu i zostaw ser ma kcal ale najwięcej białka które jest budulcem mięśni :)
czarnula1988
2 czerwca 2013, 14:50Ja bym wywaliła ten plasterek sera żółtego :)) 3mam kciuki :)
apetyczna_maruda
2 czerwca 2013, 14:44Fejne munu :) Podejrzewam,że wszystko razem mieści się w 1500kcal :) Do tego ćwiczenia i kilogramy pójdą w dół :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :)