Nie mam dobrego humoru, wróciłam na dobre do ćwiczeń - diety jako tako.. ale wydaje mi się, że mój organizm caly czas zatrzymuje wode i nie wiem zupelnie co moze byc przyczyna -> nie biore anty, duzo pije, malo sole :( a moj brzuch - jak balon! Nogi ładnie się już rzeźbią... jestem przed okresem, weszłam na wagę i się popłakałam! Patrze w lustro i widzę wieloryba, chyba mam zle dni w odchudzaniu... i mam chipsy w szafce :P i ide je zjeść..
Dziś zrobiłam 25minut skalpela (sorry ewka ale juz nie moglam na ciebie patrzec) i poszlam biegac, 5km :) wypociłam się jak ta lala... Nie długo wracam na uczelnię, więc będzie łatwiej mi trzymać diete (tak wlasnie! im mniej mnie w domu tym lepiej!)
Buziaki kochane :* Mam nadzieję, że u Was lepiej :)
P.S. Co do zatrzymywania wody - to pije jej jeszcze więcej, +zielona herbata, +bratek (Dziewczyny bratek to cudo! działa jak detoks! Cera staje się ładniejsza, włosy przestają się tak przetłuszczać... wypróbujcie :))
spelnioneMarzenie
24 września 2013, 13:22dokladnie nie jedz ich ! musze wyprobowac tego bratka, dzieki :)
Zmotywowana88
23 września 2013, 21:54Trzymaj się dzielnie !! i nie jedz tych chipsów za dużo :D