Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;)


Czeesc :)

Nie było mnie ponad miesiąc! ;/ czuje sie okropnie... przez prace przytyłam pomimo ćwiczeń - waga to 58kg ;/ ćwiczyłam 3razy w tygodniu. Teraz już nie pracuje i na nowo wzięłam się do roboty! nie mogę patrzeć na mój brzuch :( 

A dietA? ajjj szkoda dziewczyny gadać, nikt chyba nie zjadł tyle snickersów co ja. No ale koniec! Tak to właśnie jest kiedy znajduje się miłość, Twój facet patrzy na ciebie z miłością i uwielbieniem więc myślisz 'heej jestem boginiĄ, jeden snickers mi nie zaszkodzi'' - i tak myśle sobie codziennie i mam! 58kg! 

Co dziś zrobiłam? Skalpel z Ewa, tiffany rothe na boczki i joge! 
Zawsze myślałam, że joga jest light - nic bardziej mylnego :) ale działa świetnie! 
Koniec moje drogie z moim obżarstwem - jestem boginią wewnątrz to i na zewnątrz muszę :) 

Trzymajcie za mnie kciuki :** 

Wklejam link do jogi i tiffany ;)
 

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    11 września 2013, 20:15

    ja jeszcze nie jestem na dobrej drodze :( cwieczen nie odpuszczam, ale przez slodycze juz mam 65 kg !!! musze sie ogarnac !!! trzymaj sie kochana ! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.