Witajcie kochani!
Uprzejmie informuję, iż znowu zgubiłam 1 kg. Jest mi z tym bardzo przyjemnie i już nie mam wrażenia, że moje ubrania się kurczą... Sama nie wiem jak to się stało, ale się stało. Nie ukrywam, że z tego powodu nie będę płakać
Byłaby bramka - oglądam mecz...co za emocje! ja sama baba w domu, kibic sezonu. Moi panowie bawią się sami w strefie kibica...
Ostatnio mam manie na truskawki. Trochę zbieram z działki, trochę kupuję...mój apetyt na nie jest niezaspokojony. Uwielbiam arbuz + truskawka = pyszne smoothie. Mniam!
Pozdrawiam cieplutko!
PS
Czasami życie przynosi miłe niespodzianki, ale o tym później
diuna84
17 czerwca 2016, 12:51Czekamy na te niespodzianki. Ja też nie jestem zaspokojona tymi truskawkami. U mnie waga nic a nic :(
spelnioneMarzenie
17 czerwca 2016, 07:36brawo! truskawki sa pyszne :)
angelisia69
17 czerwca 2016, 03:15teraz to ty sie kurczysz ;-)Powodzonka