Najtrudniej jest zacząć,później już leci siłą rozpędu. Podlądam Was czasami, kilkanaście razy już miałam napisać, ale zawsze COŚ. Wiem, że muszę z powrotem przejść na dietę, ale jest mi tak ciężko zacząć:( Waham się nad wykupieniem znowu IG Pro o dziwo przyniosło najlepsze rezultaty. Na pasku mam 111,8 kg, waga chyba z przed pół roku (trzeba sprawdzic jakis przedostatni post, jak teraz wyjde z edytora to już nie wróce ;p)a teraz Uwaga! 112.4 bez diety, bez ćwiczeń, tylko praca.
Po dietach z serwisu nie ma efektu jojo!!!
Jest tylko jeden minus, nie wie czy przez odchudzanie, czy przez prace, a może przez to, że jestem już po 30-tce, poleciało mi zdrowie :( mam nadciśnienie tętnicze.
Dla mnie tym minusem jest tu brak kontaktu z lekarzem, który zleci badania, potrzyma za rękę jak trzeba albo zdrowo opier.oli.
No więc dziewczyny wracam! nie wiem jeszcze jak, ale wracam:)
A co u WAS?jak Wasze postępy?Jak się czujecie?
Pozdrawiam serdecznie:)
maaaj
21 listopada 2013, 08:24Powodznia - 3mm kciuki za powót na dobre tory !