Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem wesołą osóbką , w towarzystwie zawsze wszystkich rozweselam i muszę opowiedzieć jakiś żart:) Niestety mimo mojego wesołego usposobienia od zawsze moim kompleksem była moja waga- nogi i pupa, od kiedy zaczęłam dojrzewać a było to już w wieku 11 lat - 6 klasa podstawówki. Moje ciało nie nadążało za wzrostem masy i moja skóra zaczęła pękać czego wynikiem są rozstępy na pośladkach i udach. Moja waga od liceum to zawsze około 62-63 kg. Kiedyś schudłam do 53kg (rok 2014) ale to przez chorobę i inny styl życia, wciąż zabiegana, wciąż nie mająca czasu zjeść i się wyspać do tego powikłania po wypadku samochodowym i tak dobiłam do 53kg. Teraz już choroba nie jest tak intensywna, zmiana trybu życia na siedzący i tak wciągu 4 lat dobiłam z wagą do 63kg.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7392
Komentarzy: 53
Założony: 30 stycznia 2018
Ostatni wpis: 13 kwietnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Luisa26

kobieta, 32 lat, Oborniki Śląskie

164 cm, 59.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2018, Skomentuj
krokomierz,3593,31,216,2416,2371,1523648532
Dodaj komentarz

13 kwietnia 2018, Skomentuj
krokomierz,-13324,-101.91170501709,-789,-72714,-8794,1523645968
Dodaj komentarz

12 kwietnia 2018, Skomentuj
krokomierz,192,2,12,462,127,1523544691
Dodaj komentarz

12 kwietnia 2018 , Komentarze (6)

Czy wy tez tak macie że brakuje wam czasu ? 
Tragedia pracuje od 7-15 codziennie weekendami uczelnia do tego obowiązki domowe i podwórkowe i wczoraj cały dzień w biegu. Do tego w poniedziałki i środy jeżdżę na Pilates klasyczny i wiem że nie pokocham go, hehe poszukać czegoś w stylu Fitness z tańcem ale nie Zumba. Mieszkam na wiosce więc mam ograniczone możliwości. Chciałabym wybrać się na basen ale najbliższy 20km od domu. Wyprawa na basen to wyrwane 2-3 godz z życia a ja nie mam czasu:( . Do tego muszę się uczyć na egzamin kończący studia zagadnień niby 40 ale materiałów 80 stron A4. Podzieliłam sobie na różne dni naukę po 3 pytania ale nie wyrabiam z czasem. Przygotowywanie posiłków jest też czasochłonne. Wczoraj poszłam spać po 23 a dziś rano nie mogłam wstać , wieczna drzemka ... drzemka..... drzemka... aż zaczęłam się zastanawiać dlaczego telefon nie dzwoni. Wyskoczyłam jak poparzona z łóżka a tak zaspanie 25 minut, oj jakie ja miałam szybkie tempo. Hehe

Temat odchudzania kolejny tydzień bez spadku masy to już chyba 7 tydzień zero spadku. Zaraz będzie 2 miesiące. Ale już się tym, aż tak nie przerażam.... Czas odbierać "dietę" jako zmianę żywieniową. Jeżeli mam BMI w normie to mój organizm się broni (tak mówią).... Wszyscy piszą czas pokaże, no to mija już 7 tydzień , wydłuża się ten czas. haha

11 kwietnia 2018, Skomentuj
krokomierz,196,2,12,722,129,1523452433
Dodaj komentarz

10 kwietnia 2018, Skomentuj
krokomierz,655,6,39,1625,432,1523361060
Dodaj komentarz

10 kwietnia 2018, Skomentuj
krokomierz,655,6,39,1625,432,1523361060
Dodaj komentarz

9 kwietnia 2018 , Komentarze (9)

No to już po szoku, z wczorajsze 5-tki na początku zostało tylko piękne wspomnienie. Dziś już znowu 60,4kg z rana....

Nie mam już siły do tej wagi, ale co zauważyłam, w czwartek zrobiłam trening cardio na uda i pośladki, piątek nic nie zrobiłam, bo nie miałam czasu (zakupy musiałam zrobić, ponieważ pójście w sobotę na zakupy przed niedzielą niehandlową, to było by czasowe kamikaze) :D  
Ale za to w sobotę porządki w domu, ciągle w ruchu, w niedziele 30 min trening na pośladki i waga wskoczyła. Czyli morał z tego taki, że trzeba przestać ćwiczyć wtedy waga spada, a jak ćwiczę to waga rośnie.

8 kwietnia 2018 , Komentarze (5)

już opadły mi siły i chęci do tego odchudzania od 6 tyg waga stoi w miejscu pokazując raz 60,2 raz 60,3  w najgorszej sytuaci 60,5kg a DZIŚ!!!!!-    moja waga poranna obniżyła się do 59,8 kg być może to 0,5kg ale od ważenia piątkowego minęło tylko dwa dni.  Od jutra miałam wskoczyć na kaloryke 1700, bo 1600 od właśnie 6 tyg nie dawało rezultatów i teraz nie wiem co zrobić. Pozostać czy podskoczyć o 100kcal w górę. Moja dieta jest dziwna od samego poczatku bo zamiast zmniejszać dawkę kalorii to ja ją podwyższam haha . Długa historia napisania niżej w pamiętniku- jakby kogoś zainteresowała:P 

29 marca 2018, Skomentuj
krokomierz,504,4,30,1015,333,1522329018
Dodaj komentarz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.