Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mój dzień

Zazdroszczę tak rzadkiego okresu;) mój teoretycznie za 3 dni i jestem bardzo ciekawa co tym razem się szykuje;) wcześniej miałam bardzo regularne teraz trochę w cały świat no ale trudno niech zostanie... Kto wie jak się na nagle zakocham i się przyda gnojek 🤣

No to zazdroszczę - ja dla odmiany mam wiecznie okres i czasem nawet z Cyklonaminą nie wyrabiam , żeby to zastopować , ale to widać na każdego hormony działają inaczej - okres ponoc wazne zeby miec , ale mojego to na pewno nie zazdroszczę- ale są i plusy ! Nie ważę się zbyt często bo nie ma kiedy bo wiecznie okres hehhe , tuż po lub przed :)

Ja bym implanta tak od razu nie usuwała , no chyba , że wiesz , że to z jego powodu - ja przy nim miałam mega długie okresy i w sumie nadal się to nie usystematyzowało ;/ Teraz nawet nie korzystam z jego dobrodziejstwa ale i tak nie chciałabym go usuwać :) Ty przede wszystkim przemyśl to na spokojnie co mogło być powodem krwotoku :p

Powodów krwotoku z nosa może byc mnóstwo, a oni się uparli na tego implanta ;/

I co finalnie ? Ja też mam implant chyba jakoś ponad rok ;/ Tobie po jakim czasie od założenia pojawiły się te problemy ? Czy może ten krwotok to pierwsza taka sytuacja? Ściskam tak czy inaczej ;*❤️