Echhh....Kochane moje , od kilku dni czułam sie zle, bralam gripex itp. ale jak widac nie pomogło...Od dzis mam antybiotyk...nie pojechałam na uczelnie, a dzis mialam zajecia z ciezkim typem czlowieka, który zawsze sprawdza obecnosc i nie uznaje zwolnien lekarskich, wychodzi mi, ze bylam na 4/8 zajec, nie wiem czy mnie dopusci do egzaminu, a jak nie to mam rok w plecy i brak mozliwosci obrony :(
Jutro mam egzamin, ale z tym problemu nie bedzie, pisalam do Pani profesor e-maila i bede miala inny termin :(
Czuje sie fatalnie, jeszcze wczoraj kladac sie...mialam nadzieje, ze dam rade dzis pojechac na uczelnie, a w poniedzialek do pracy...no ale nie dam...do tego zaczela mi sie @.... :(
Agapija
19 stycznia 2016, 23:44No to witam w klubie. Ja cały zeszły tydzień spędziłam pod kołdrą, z zawalonymi zatokami. Zresztą nadal nie jestem zdrowa :/ Trzymaj się cieplutko i nie daj się chorobie!
iw-nowa
16 stycznia 2016, 19:31No to rozpacz w kratkę. Życzę zdrówka!!!
annaewasedlak
16 stycznia 2016, 14:37Biedny miś zdrowiej szybko
igusek
16 stycznia 2016, 13:25Współczuję. Też niedawno miałam ostre przeziębienie wraz z @ na dodatek- Masakra. Duzo zdrowia kochana! :)
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:45Oj skarbie,zdrowia!!!dbaj o siebie!!!
spelnioneMarzenie
16 stycznia 2016, 11:23zdrowiej szybciutko :*