Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2.-07/11/2015- deszcz/jaglanka/owsianka/
pisanie pracy magisterskiej/ totalna niechec do
wszystkiego


Cześc, Cześc Moje Kochane,

Dzień zaczął sie oczywiście kiepsko...rano otwieram oczy, a tu szaro-buro- deszczowo, miałam pojechac na Uczelnie, oczywiscie nie chcialo mi sie, wybiore sie dopiero na 19 na ostatnie zajecia, na których zawsze sprawdzaja obecnośc.

Powinnam sie tez juz zabrac za pisanie pracy magisterskiej, ale zupelnie nie wiem jak- moj promotor nie dał zupełnie żadnych wskazówek- też tak mieliście???

Pomyślałam, że może chociaż posprzątam, ale gdzie tam, nic mi sie nie chce....jem śniadano i oglądam powtórki Na Wspólnej :P

Mam jeszcze do Was pytanie- odnośnie owsianki i jaglanki? Wcinacie? Mam wrażenie zawsze , że jestem po niej takaaaaaa cieżka ( wiem, wiem że są sycące) , ale mam w głowie ,że jeśli je bede jadła to nie schudne :P


A Wy jakie macie plany na dziś ??


BUZIAKI!!! 

  • aluna235

    aluna235

    7 listopada 2015, 20:36

    Ja nie tyję po owsiance po jaglance tylko chudnę :) Uwielbiam. Najlepsze na śniadanie, mega zdrowe, sycące. Energia uwalnia się powoli i jest zawsze zaspokojona ochota na słodkie. To jaki będzie dzień nie zawsze zależy od pogody za oknem. Dużo powodów do radości. Ja całą pracę magisterska pisałam w nocy, bo moje maleństwo inaczej mi nie pozwalało. Nie wiem jak mi się to udało, dziś nie dałabym rady. Pozdrawiam

  • iw-nowa

    iw-nowa

    7 listopada 2015, 18:06

    Po jaglance i owsiance może na początki też czuję się przelełniona, ale za to są niesamowicie pożywne i naprawdę nie obciążają! Bardzo polecam :) Ja tam po nich chudnę!

  • MulierFortiss

    MulierFortiss

    7 listopada 2015, 16:08

    Czasem przydaje się "dzień lenia" z oglądaniem seriali i leżeniem w łóżku. Mnie dopada ochota na taki dzień bardzo często xD Jestem na etapie pisania pracy licencjackiej ale promotora mam świetnego który absolutnie wszystko tłumaczy, pomaga i podsuwa bardzo dużo informacji. Co do owsianek to ja nie jadam ale mam inne posiłki czy produkty których zjedzenie mimo że wydają się zdrowe wywołuje jakieś pęcznienie mojego brzucha i robię się jak napompowany balon. Ale ja jestem trudnym przypadkiem bo mam tak rozwalony układ trawienny i metabolizm że praktycznie po wszystkim czuję się jak słoń. Buźka !

  • angelisia69

    angelisia69

    7 listopada 2015, 13:47

    ee tam nie ma co sie pogoda przejmowac bo bedzie coraz gorsza,tylko sie przyzwyczaic i polubic.Na poprawe humoru trening,komedyjka,malowanie pazurkow ;-)co do jaglanki/owsianki najbardziej polecane sniadania na diecie :P a to ze jestes syta to chyba dobrze,ale skoro czujesz ciezkosc to moze mniej platkow/kaszy syp ;-)

    • LoVeLoVe92

      LoVeLoVe92

      7 listopada 2015, 13:59

      Wlasnie chyba nie robie jakiejs mega porcji, przewaznie 5 lyzek + 1/2 szl mleka+1/2szkl wody i odrobina owocow (ale to tyci tyci...)

    • angelisia69

      angelisia69

      7 listopada 2015, 14:07

      to wez 4 lyzki i dodaj jakis orzech i po klopocie ;-)

    • LoVeLoVe92

      LoVeLoVe92

      7 listopada 2015, 14:16

      Spróbuje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.