Przyjechał do nas kolega, który prowadzi wlasną siłownię i skończył kurs dietetyków. Przywiózł ze sobą takie ustrojstwo, które ważąc mnie, obliczyło stan metabiliczny mojego organizmu. No i wszystko się wydało. Jest gorzej niż myślałam. Jestem słabo, za slabo, wręcz skandalicznie słabo nawodniona- mój wynik to 41, a kobiety w moim wieku, o mojej wadze i wzroście winny się mieścić między 55 - 65. Mam jakąś postępującą mineralizację kości, otyłość, o czym sama wiem, ale załamał mnie obliczony wiek metaboliczny mojego organizmy - 57 lat. Przypominam, mam niecałe 42 lata. Ogólna ocena to 2 (dopuszczający). Codziennnie przed rozpoczęciem ponownego odchudzania zjadałam między 5000 a 6000 Kcal, a powinnam jedne 1650 przy swoim trybie życia: poruszam się w pracy tylko pomiędzy pomieszczeniami, popołudnia spędzam głównie na siedząco. Stąd też pewnie powrót do starej wagi i to jeszcze z górką. To mi wiele wyjaśniło. Wizyta kumpla utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę całkiem poważnie coś ze sobą zrobić. Od kilkunastu dni przestawiam się, układam i pilnuję 5 posiłków. Jem śniadania, a nie jadłam ich przez ostatnie prawie 2 lata. Mój pierwszy posiłek tto godzina 15:30 i już do końca dnia jadłam, przeżuwałam, podjadałam; donocy na coś miałam ochotę. O ćwiczeniach jeszcze nie ma mowy. Myślę o nich intensywnie, ale jeszcze nie moge się przełamać. I tyle....
Dziś gotowa, zmotywowana. Muszę poprawić ocenę dopuszczającą. Może do końca semestru uda mi się wskoczyć choć na trójkę? Buziaki dziewczyny !
gruba.sie.odchudza
31 stycznia 2015, 16:33Powodzenia!!! A takie ustrojstwo przydałoby się i mi. Chciałabym sprawdzić swój wiek metaboliczny
bacha53
31 stycznia 2015, 15:53Śniadanie koniecznie i 5 posiłków.Co do wody-zakup sobie minutnik i co 60 min szklaneczka wody pita powolutku.Jesli pijesz herbatę czy kawę to dodatkowo woda / szklanka herbaty-szklanka wody bilans zero/bo one bardzo wysuszają.Powodzenia.
Lotta73
1 lutego 2015, 11:07DZIEKI, O TAKIEJ KROPLÓWCE NIE POMYŚLAŁAM.
Fryzja
31 stycznia 2015, 15:04Ja nie badałam się w ten sposób, ale i bez tego czuję się jak babuleńka :( Trzeba się brać za siebie :) Trzymam kciuki!
Lotta73
1 lutego 2015, 11:08KILKA DNI ZWIĘKSZYŁAM ILOŚĆ WODY I EFEKTY ZNAKOMITE - RANO NIE JESTEM ZASTAŁA I SZTYWNA, KIEDY WSTAJ Z ŁÓZKA
Lotta73
31 stycznia 2015, 14:44Dzięki.