Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaklęty sierpień.


Ani deko w dół ani w górę, już pomyślałam że waga się zepsuła, poważyłam psy, jest ok. Zresztą zawsze ważę się też kilkukrotnie, dla pewności. Dwa tygodnie dokładnie taka sama waga, przesilenie jakieś czy coś? ...się ciało zaparło i -ani grama więcej nie oddam- ? Ciężko jest gubić wagę gdy się ma wstręt do ćwiczeń fizycznych, od dziecka nie lubię wysiłku fizycznego po nic, awersja totalna do biegania w kółko, pajacyków czy innych przysiadów, wymuszanych na wuefach, wyjątkiem potwierdzającym regułę jest w moim przypadku joga i chyba czas do niej wrócić choćby w szczątkowej formie, i spacery (ale nie w mieście), to lubię. 

Takie spacery lubię...💛

Oooo, nasi tu byli...;)))

Udanego weekendy, bezgrzesznego i słonecznego, dziewczyny relaks 🌼

  • Użytkownik4069352

    Użytkownik4069352

    15 sierpnia 2020, 09:35

    lotka.... powaga bierz na wycieczke w teren kijki no i... smartfonika mało ze robi zdjecia to jeszcze zliczy ci ile spaliłaś kalorii na apce np krokomierz miłego

  • eszaa

    eszaa

    9 sierpnia 2020, 09:14

    tez nie lubie cwiczen i nie cwicze. Ale spacer to tez ruch,wiec spaceruj.Pokombinuj cos z dietą, z posiłkami,jesli waga stoi,a limit kalorii własciwy

    • lotka666

      lotka666

      15 sierpnia 2020, 07:48

      Ach te ćwiczenia :), podziwiam dziewczyny które co drugi dzień na siłowni wyciskają litry potu, ale chyba nie jestem jedyna która uważa, że jest tyle ciekawszych rzeczy do spróbowania ;) Spacery to całkiem co innego :)

  • syrenkowa

    syrenkowa

    8 sierpnia 2020, 16:04

    To spaceruj, a nie katuj się ćwiczeniami, po co się zniechęcać. Jak jest ujemny bilans to w końcu coś ruszy. Trzymam kciuki!

    • lotka666

      lotka666

      15 sierpnia 2020, 07:50

      Ćwiczyć nie mogę od dzieciństwa, względy zdrowotne, ale i organiczna niechęć też ;) Dzięki za kciuki :)

  • Użytkownik4069352

    Użytkownik4069352

    8 sierpnia 2020, 10:31

    jak lubisz spacery to jedynym sensownym wyjsciem byłoby chód z kijami NW i to po górkach i w odpowiednim tempie i przy jadle na poziomie 2000 i ..te chody to musza trwać taak 2-4 godzinek i wtedy dopiero mozna sie spodziewac jaks rezultatów a joga cóz dobra ale nie do odchudzania moze by dać ciut uspokojenia jak cholera bierze ze waga stoi jak zaklęta czego oczywizda kiciu ci nie życzę-tomek

    • lotka666

      lotka666

      15 sierpnia 2020, 07:53

      Tomku, kijki mam i nawet lubię, tylko dzięki nim mogę wejść na niewielkie górki i pagórki, ale to jest dla mnie baaaardzo ciężki wybór, co zabrać ze sobą, kijki czy aparat fotograficzny ;) i jakoś tak zawsze aparat zwycięża ;) Pozdrawiam.

  • annna1978

    annna1978

    8 sierpnia 2020, 08:05

    Spacery są najlepsze 😃

    • lotka666

      lotka666

      15 sierpnia 2020, 07:55

      Bez wątpienia są 😀

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.