miałam solidnie poćwiczyć dzisiaj, ale jak się okazało plany się zmieniły .
mój kochany brat postanowił zabrać siostrzyczkę na rowery . Tak mnie przegonił, że myślałam, że wyzione ducha ! Zrobiliśmy ok. 30 km, a biorąc pod uwagę mój CZERWONY TYŁEK który teraz cholernie piecze to naprawdę wielki wyczyn ! W nocy chyba spać nie będę mogła :( .
Co do dzisiejszego jedzonka myśle, że nie było najgorzej . Poza kawałkiem czekolady i rurką na które się skusiłam . Ale ostatnio mój staruszek wyczytał nawet gdzieś , że czekolada nie jest tucząca a nawet wręcz wskazana ! WYOBRAŻACIE TO SOBIE ?! ;> Dodatkowo wypiłam dziś hektolitry niegazowanej wody z cytrynką i meliską. <3
No nic. Do jutra piękne . Miłego i spokojnego wieczoru ! :)
takaja27
11 czerwca 2014, 08:26mowa o gorzkiej czekoladzie oczywiscie, w ilosci 2-3 kostki dziennie max. Sorry, ze Cie nie dodalam do znajomych, po prostu nie sadze, ze mamy wiele wspolnego, ale dzieki za zaproszenie i powodzenia w dazeniu do idealu zycze
nikozja91
11 czerwca 2014, 08:21Czekolada gorzka, jest wskazana np. po treningu, aby uzpelnic energie ktora zostala wykorzystana, lecz lepiej zastapic ja innymi produktami, albo dodajac ja w malych ilosciach do np. shake proteinowego
pokorny.sen
10 czerwca 2014, 21:18Ta czekoladka i rurka przy tych 30 km myślę tylko się przydała, jednak nie wierzyłabym, że czekolada jest wskazana :D Powodzenia dalej :)