Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zapowiada sie ciężki weekend :/


Witajcie moje Kochane Vitalijki

Dzisiaj tak szybciutko i króciutko bo zaraz dreptam do pracy

Dwa dno wolnego po nockach minęły nawet nie wiem kiedy....ehhh...zawsze tak jest...
Byłam dość grzeczną dziewczynka i pilnowałam się z przestrzeganiem dietki...ale trafił mi sie grzeszek w postaci 2 cukierków Fistaszków...ogólnie nie przepadam za cukierkami a gdzieś wyjątkowo mi smakowały Dzis od rana na pełnych obrotach...na 8 szłam m córcią do przedszkola potem szybkie zakupy i biegusiem do domku obiadek gotować na 13 bo to od dzis zaczynam popołudniówki a mąż wróci po 14 i będzie szukał czegoś ciepłego. Na śniadanko zjadłam 3 kromeczki chlebka słonecznikowego z twarogiem z ogórkiem zielonym i rzodkiewkami i wypiłam kubek gorzkiej białej kawy.....Wiec dzis skusiłam sie ugotować żurek z biała kiełbaską, ale zjem tylko malutka miseczkę nio i kiełbaskę bo po prostu uwielbiam
W pracy bede biegać od 14 do 22 wiec mam nadzieje ze zdążę spalić to co w siebie wrzuciłam. Nio i mam jeszcze plan ze jak wrócę po pracy to jeszcze trochę poćwiczę...ale nie przysięgnę ze tak będzie....

A jak u Was z postępami??? U mnie waga na razie stoi z małymi wahaniami 200-300g w jedna albo w druga stronę....Chyba tez muszę nastraszyć swoja wagę....

Trzymajcie się cieplusio bo jakoś tak nie przyjemnie na polku 

Trzymam mocno kciuki za Was Mychy i za Wasze sukcesy
  • Wazyc58kilogramow

    Wazyc58kilogramow

    23 stycznia 2012, 12:19

    Nawet jak zdarzy Ci się mały grzeszek to jak masz tyle ruchu w ciągu dnia to spalisz to raz dwa :) Więc nie ma co się fistaszkami przejmować :) Oby tak dalej :)

  • busiaczekkk

    busiaczekkk

    21 stycznia 2012, 12:10

    ja kilosek w tydzien mniej... u Ciebie tez waga ruszy, zobaczysz :) Kurcze z tego co opisujesz to naprawde masz duzo ruchu w ciagu dnia, czasami i nocy.. wiec jeszcze do tego cwiczenia i chwila moment i osiągniesz swoj wyznaczony cel :) :*

  • gosiulek1

    gosiulek1

    21 stycznia 2012, 09:52

    Co Ty... Nie wytrzymam bez wagi nawet jednego dnia... :/ Tak już mam, chociaż wiem, że to głupie. :( Ale nie zamierzam się poddawać. Powodzenia w dietce i ćwiczeniach. :))

  • kalinka1984

    kalinka1984

    20 stycznia 2012, 23:37

    ach te popołudniówki. Ja jeszcze jutro, niedziela wolna no i od poniedziałku rańce:)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    20 stycznia 2012, 18:32

    no to musisz ja wyzwac:D kurde ale minie jej to ma focha chyba:D e he:*

  • .Margolcia.

    .Margolcia.

    20 stycznia 2012, 16:17

    Lojra te dwa cukiereczki spalisz po kilku minutach intensywnej pracy :) wiec nic się złego nie stało! czasem odrobinka cukru nawet i nam jest potrzebna :D...moja waga nawet zastraszona nie chce wspołpracować ;-) ...Miłego dnia! :)***

  • JUSTaaaGIRL

    JUSTaaaGIRL

    20 stycznia 2012, 16:03

    ja sie może zważe w sobotę ranoo...:) a ty widze zakręcona jak słoik na zimę;))) szalej szalej!:) dzień pełen załatwien dzien pełnym satysfkacji;))

  • Julcia0050

    Julcia0050

    20 stycznia 2012, 15:17

    Dzięki za tamte miłe słowa :** Co do wagi, u mnie z racji @ wariuje na maxa... Nastrasz swoją, na pewno odpuści! ;) trzymam mocno kciuki! :*

  • agraffka84

    agraffka84

    20 stycznia 2012, 14:34

    Strasz dziada ile wlezie. Przymkniemy oko na tak maly grzeszek :-)))

  • aneczka52

    aneczka52

    20 stycznia 2012, 14:23

    powodzenia:)ja swoją wyniosłam::)

  • NaMolik

    NaMolik

    20 stycznia 2012, 13:04

    Udanej popołudniówki zyczę!!!!

  • anulkako

    anulkako

    20 stycznia 2012, 12:59

    8 godzinw pracy w ruchu, powrót po 22 i jeszcze ćwiczenia????? Padniesz nam. Po powrocie z pracy spać!

  • haanyz

    haanyz

    20 stycznia 2012, 12:54

    jednym slowem normalne uporzadkowane zycie matki-polki;-))))

  • Odchudzanka

    Odchudzanka

    20 stycznia 2012, 12:52

    No to udnaego weekendu :)

  • czas.na.zmiane

    czas.na.zmiane

    20 stycznia 2012, 12:49

    trzeba pożadnie ja wystraszyc i bedzie malała :)

  • kamilla1991

    kamilla1991

    20 stycznia 2012, 12:47

    a moja to goolnie jaaks obrazona na mnie, sama nie wie co pokazuje he

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    20 stycznia 2012, 12:46

    strasz wagę strasz , moja taka wystraszona że się nie wach tylko mniej pokazuje .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.