Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kryzys


Pochwaliłam się wynikami w sobotę, poświętowałam w niedziele i szlag mnie trafia. Kupiłam sobie kiedyś taki kalendarz z Chodakowską. Wszystko skrupulatnie uzupełniam, każdą najmniejszą pierdołę i podsumowałam sobie swoje 5tyg. Wyszło mi na to, że na 35 dni, tylko 14 było pod względem żywienia zadowalające. Moja największa zmora czyli piwo wieczorkiem i kanapa jak na razie widzę czarno na białym, że wygrywają.. Fajnie tam mam napisane w tym kalendarzu po tych 5. tygodniach, że "Każdy koniec to nowy początek! Otwierasz czystą kartę i zapisujesz ją od nowa. Tym razem tak, jak chcesz!"

I teraz weź się tu jakoś tego cholera trzymaj.. najgorsze, że lepiej by było ustalić sobie 1- max 2 dni, gdzie pozwalam sobie na kanapę i piwo, bo wtedy jakkolwiek by to było kontrolowane. Ale frustracji dostaję na myśl, czy wybrac piątek i sobotę, czy lepiej sobotę i niedzielę, a może piątek i niedzielę?? :/// może brzmi to durnie, ale jak czytam to większość widzę, że tęskni za słodyczami, czekoladą (dla mnie mogłyby nie istniec), a ja akuratnie za taką formą relaksu przy ulubionym babskim serialu.. Jest wtorek, czyli mam 2,5 dnia żeby się zdecydować.. 

Dodatkowo nadal bolą mnie kolana, więc żadne kardio nie wchodzi w rachubę. Dłubię sobie z Gacką ręce i brzuch. Ale jeśli robię tylko te zestawy - to przecież nic nie chudnę, czy jednak coś mi to daje .. ?

Zdesperowana piątkowiczka

  • littleblackdress38

    littleblackdress38

    14 marca 2017, 21:12

    No ja się już też nauczyłam, że żaden makaron wielo/pełne ziarno bla bla - sory za szczerość, ale po prostu mam po tym wzdęcia.. z takich uzupełniaczy dobrze się czuję jedynie po kaszach. Ryżu jedynie jeszcze nie testowałam. Ale to może za tydzień. A kolano nadal bez zmian :/

  • Maya27kc

    Maya27kc

    6 marca 2017, 08:13

    A. A z badań które oglądałam wynikało że chudnięcie to 85% dieta i tylko 15% ćwiczenia :) dlatego nie trzeba ćwiczyć żeby schudnąć :) oczywiście ćwiczenia ujędrniają ciało, ale to już inna sprawa. Łatwiej zabrać się za ćwiczenia gdy waga jest mniejsza i stawy za nią nadążają :)

  • Maya27kc

    Maya27kc

    6 marca 2017, 08:10

    Kanapka nie jest czymś zlym, nawet z jasnym pieczywem :) ja miałam spore problemy z żołądkowe gdy jadłam tylko ciemny chleb. Teraz jem różne :) i jest dobrze. Kiedy jestem na diecie - teraz mam przerwę przymusową ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.