Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem córką anorektyczki


Zjadłam dziś:

jogurt naturalny z ziarnami zbóż

barszcz z uszkami

kawałek (malusi) ciasta

Tak naprawdę musiałabym już nie zjeść nic nic a nic. Prawda jest taka, że tylko na absolutnym minimum moja waga drga... Odchudzam się juuż odkąd sięgam pamięcią. Nie działa już na mnie 1000 kcal, mało co działa.

Mam organizm taki jak moja mama. Moja mama, kiedy ja miałam około 10 lat, chorowała na anoreksję. Pamiętam jak dziś - jeden mały jogurt dziennie i godziny ćwiczeń. Non stop.Chowała jedzenie i je wyrzucała, wciąż uważała, że jest gruba. Wyniszczyła swój organizm tak bardzo, że do dziś są tego efekty. Do dziś walczy ze skutkmi tej choroby.

Ja niestety jestem spadkobierczynią jej przemniany materii. Gdyby jej organizm reagował na "zdrową dietę", być może nie doprowadziłaby się wtedy do takiego stanu. Ale diety nie działały, kilogramy stały w miejscu. Dopiero, kiedy przestała jeść praktycznie całkowicie, wtedy zaczęła chudnąć. U mnie jest podobnie. Na 1000 kcal conajwyżej utrzymuję wagę, gdy 1000 przekraczam tyję.... Jestem w stanie przytyć 5 kg na miesiąc jedząć około 1500 kcal (bo zawsze wszystko przeliczam).

Nie wiem, co miałabym jeszcze robić:(

  • grubaskowa

    grubaskowa

    24 sierpnia 2012, 18:17

    Może wybierz się do dietetyka i on Ci pomoże.

  • Luscious

    Luscious

    24 sierpnia 2012, 18:10

    1500 kcal plus sport i nie będziesz tyła, będziesz chudnąć. Nie od razu, nie z dnia na dzień, może na początku przytyjesz 3-4 kg zanim organizm zaczai, że jest karmiony normalnie a nie jakimiś porcjami dla niedołężnej staruszki, ale potem zacznie waga lecieć...

  • .MissPiggy.

    .MissPiggy.

    24 sierpnia 2012, 18:03

    mniej nie oznacza lepiej, może jedząc te 1000 kcal organizm broni się dlatego nie chudniesz to trzeba normalnej, racjonalnej diety a nie katiwania sie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.