wrzucam fotomenu z dzisiaj, przepraszam Was za obsuwę, ale miałam szkolenia i po prostu nie miałam na to czasu. Teraz się zorganizowałam i mogę z tym lecieć. Dziś dochodzi do menu pół butli szampana, ponieważ mój K. przeszedł pozytywnie okres próbny w swojej pracy, a ja zaliczyłam rozmowę testową (pracuję na słuchawkach:) poza tym w szkole językowej, ale z racji 2 dni wolnych na uczelni, postanowiłam poszukać czegoś z baaardzo elastycznymi godzinami pracy. Wybaczcie braku podziału na nazwy posiłków, staram się jeść regularnie, ale nie zawsze jako trzeci wypadnie mi obiad:)
1. Tost (1,5, połowę drugiego- tę...ehkm...większą połowę pochłonął K., bo mu wcisnęłam do paszczy:P), ananas, pomidor, rzodkiewki:
2. Jogurt light z borówkami 1/2 op. i otrębami:
3. Marwitki i Twist ligth:
4. w pracy: sałatka z surimi z sosem curry (przepis za moment dodam) + buła z dynią:
5. Mała porcja pełnoziarnistego spaghetti z kurczakiem, oliwkami, brokułami i rucolą:
Jak chodzi o ćwiczenia, to lazłam z kapcia do mieszkania- 2h dobrym tempem :P
I dzięki za dodawanie mnie do ulubionych, dziewczyny:)
espanola59
5 września 2012, 09:49To wszystko wyjaśnia:) a ja dziękuję za przyjęcie:D
espanola59
4 września 2012, 23:37Hej:) masz fajny styl pisania:)