Mamy kolejny poniedziałek, ostatni tydzień października.
Waga tylko nieznacznie spadła -0,2 kg, ale nie poddaję się i walczę dalej. Mimo chłodnych dni, woda ładnie pita. Kroczków sporo zrobione. W ostatnim tygodniu średnio 10 tysięcy. Trzymam się diety. Udało mi się też 2 razy pójść na basen. Mam nadzieję, że kolejne ważenie przyniesie w końcu jakiś większy spadek.
Weekend był aktywny. Trochę sprzątania, długie spacery. W końcu udało się odpocząć 😍
Pozdrawiam serdecznie 😀
Bajbajka2022
25 października 2022, 08:58Super :) każdy spadek jest na wagę zlota ;) Powodzenia
Ewelina90bydgoszcz
24 października 2022, 14:21To super że udało sie odpocząć:) fajnie że aktywność wprowadzasz:) Każdy spadek sie liczy w tej grze zwanej odchudzaniem :D
aagatka1991
24 października 2022, 14:16Każdy spadek ma znaczenie :) najważniejsze, że nie poszło w górę ;)
dorotka27k
24 października 2022, 11:02no oczywiście że nie wolno się poddawać...małymi kroczkami brniesz do przodu i to jest najważniejsze;))) miłego dnia;)
Mantara
24 października 2022, 10:30Podziwiam za wodę. I ilość i to, że woda. W taką pogodę muszę się na herbatki ziołowe, czerwone, białe i inne przerzucać, bo woda mnie odstręcza.