Zgodnie z wcześniejszym wpisem od lutego zaczynam walczyć o kolejne -10 kilogramów ;). Więc jak będzie 7-emka z przodu to znaczy, że się udało ;)!
Będę oceniać swoje efekty tygodniowo ;). Jutro się zważę i zaczynam. Aktualnie jestem w trakcie okresu, więc wiem, że waga może być zawyżona, ale to nieważne ;). Ważne, aby trwale schudnąć kolejne 10kg.
Tydzień 1 luty - 7 luty
Założenia:
- fitness 2 razy w tyg.
- nie jeść po godz. 17:00
- nie jeść słodyczy (wyjątek tłusty czwartek)
- jeść mniejsze porcje
- nie pić kolorowych i gazowanych napojów
To jest minimum ;) Wiadomo, że jak zrobię więcej to jak najbardziej na plus :).
Poza tym zaczęłam olejować włosy. Dzisiaj mój 1 dzień. Mam włosy puszące się i poddatne na skręt. Chcę wydobyć z nich fale ;). Użyłam olejku ze słodkich migdałów. Wpił mi się we włosy już po 5 minutach! Nie wiem czy nie za szybko, ale co zrobię ;). Posiedzę jeszcze godzinkę i idę zmyć! :)
Zobaczymy efekty po miesiącu. Może będzie coś z tych moich włosów ;). A jak wasze efekty po olejowaniu?
Pozdrawiam was serdecznie! :)
precelkrakowski
1 lutego 2016, 07:52aaaaaaaaaaaaaaa po 17 nie jesc? aaaaaaaaaaaa .nie dala bym rady
roogirl
31 stycznia 2016, 18:18Ładny plan, powodzenia.
Full.of.energy
31 stycznia 2016, 10:59nie jeść po godzinie 17? Chodzisz spać koło 20? To jest największa głupota ograniczenie jedzeniowe do którejś godziny :) Powinno się jeść ostatni posiłek około 3 godziny przed snem :) Powodzenia :)
limonka92
31 stycznia 2016, 17:15Próbowałam tak ;) Nic nie schudłam.. waga "stała" dopiero jak przestałam jeść po pewnej godzinie - waga zaczeła lecieć. Mimo tego, że ćwiczyłam po 4-5 razy w tyg. Pozdrawiam! :)
Kilokaloria13kg
31 stycznia 2016, 10:35Ty dążysz do 7mki z przodu a ja do 6tki :-) Damy rade nie:-*
limonka92
31 stycznia 2016, 17:15Trzymam kciuki za Twoją 6-tke :)