Witajcie!
Niestety od wczoraj nie mam siły na nic. Tylko leżę w łóżku i śpię. Nie ćwiczę, nie jem tak jak powinnam. Najgorsze jest to, że zawsze przy przeziębieniach mam ochotę jeść na wieczór i nie mogę się opamiętać. No I też tak wczoraj było. Najadłam się chyba za wszystkie czasy. Oh, coś czuję, że po przeziębieniu mogę się pożegnać z moją 8-emką na przodzie. Powiem szczerze, że to by mnie kompletnie podłamało. Spróbuję się dzisiaj bardziej pilnować i oby szybko mi przeszło. Mam wykupiony karnet na fitness, a tutaj w domu trzeba leżeć! Jestem podłamana :(. Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle... Miałam zacząć nowy rok z 82 kg.. Może w przyszłym roku się uda.
Ah - smutno mi i jestem podłamana.
Trzymajcie się! :)
schudnac_to_moj_cel
5 grudnia 2015, 14:30nie poddawaj się walcz ;)
schudnac_to_moj_cel
5 grudnia 2015, 14:30ale wiadomo zdrówko na pierwszym miejscu ...
angelisia69
4 grudnia 2015, 16:47teraz sie lecz kochana,to najwazniejsxe.A zeby przyspieszyc kuracje i nie dodac sobie nadbagazu,gotuj zupki kremy/rosolki da ci to sile i energie i nie odbije sie w biedrach :P