W końcu Skończyłam Ten TRENING!
Podsumowanie:
W końcu KONIEC. Naprawdę miałam już dosyć ;). Pierwsze dni ćwiczyło się super, z pełną energią i radością. Najgorsze dla mnie było pięć ostatnich dni. Po prostu już mi się nie chciało! Brakowało dnia regeneracji, albo po prostu się rozczarowałam, bo… Jeśli chodzi o efekty to nie jestem zadowolona. Oglądając i czytając opinie o Shredzie, myślałam, że zmiana będzie widoczna przynajmniej dla mnie. Jakieś zmiany możliwe ,że są, ale żebym SAMA mogła je dostrzec - muszę się bardzo dobrze przyjrzeć. Widzę mniejszy brzuch – gdy patrzę z boku. To chyba bardziej trening na wyrzeźbienie ciała niż na zrzucenie tłuszczyku. Możliwe, że osoby szczuplejsze wcześniej zauważą efekty.
Zmiana wagi w ciągu tych 30 dni to : - 1,3kg.
Mierzyć się nie umiem – albo bez zmian albo gdzieniegdzie po 1cm, po 2cm ubyło.
To nie jest super wynik, tym bardziej, że osoby bedące na pograniczu dobrej wagi/niedowagi chudły 4/5 kg w ciągu tych 30 dni.
Na październik faktycznie dodam dużo cardio, bo tylko to teraz chyba da rezultat.
Plan tygodniowy: 4 dni ćwiczeń, 3 dni odpoczynku.
Mierzenie/ważenie się po równych 10 dniach.
19stka
5 października 2014, 14:52tak mi się wydaje że dobre są te ćwiczenia bo zawsze mam zakwasy a to coś oznacza a po za tym to tyle zdjęć z metamorfoz jest na jej funpagu że hoho więc chyba warto. Po co odkładać to na listopad. Dziś jest niedziela. Zrób wypad w odwiedziny do kogoś tam a od jutra obie ruszamy pełną parą ;-) co Ty na to? choćby to miał być 15 minutowy trening brzucha Ewy Ch na początek a nie bierzmy się o razu za killera. Mnie też się przyda wsparcie więc do dzieła.Damy radę :-)
limonka92
5 października 2014, 18:07Mam ustawiony trening na październik i nie chce go narazie zmieniać ;). Na listopad pomysłu pewnie będę szukać - więc wtedy mogłabym na Ewkę postawić ;).
19stka
3 października 2014, 14:32kochana 30 dni to za mało na spektakularne efekty, z chodakowska ćwiczą ale super efekty są po 3 miesiącach. ja się wzięłam do chodakowskiej a Ty nie chciałabyś spróbować?
limonka92
3 października 2014, 16:06Ćwiczyłam z nią kiedyś. Tzn próbowałam. Jak narazie jej ćwiczeń nie potrafię wykonać poprawnie, zaczęłam dlatego od Shreda. W tym miesiącu też coś lższejszego poćwiczę, ale może nabiore siły by w listopadzie zrobić Ewkę. Myślisz, że po niej najlepsze efekty?
Bunia22x
1 października 2014, 21:16Każdy spadek jest dobry, nie poddawaj się ! :)
studentka_UM_Lublin
30 września 2014, 21:33Kochana, nie zrażaj się. Ćwicz dalej :) Powodzenia! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform