Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koszmar, porażka, dół.


Jeśli chodzi o dzień dzisiejszy i jedzenie dużo za dużo to jestem mistrzem! Muszę się po prostu wyżalić, bo mam zwyczajnie doła! :( Nie liczę kalorii, ale zjadłam po prostu sporo! Jutro się nawet nie ważę, bo waga pewnie pokaże 2 razy więcej niż powinna! :( Mam dość takich dni jak dzisiaj. Po prostu jak jest coś dobrego do jedzenia to jem, jem i nie ma końca. Od jutra postaram się jeść bardziej wzorowo. Aż nie mam ochoty przez to wszystko kończyć Shreda. Zostały tylko 4 dni - a dziś jeszcze nie ćwiczyłam. Odechciewa  mi się. A miałam taki fajny plan :/. 

  • Sensamilla

    Sensamilla

    27 września 2014, 22:04

    Najważniejsze to nie dac się zlamac! Padlas? To powstań i walcz dalej! Będzie dobrze:)

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    27 września 2014, 20:55

    postaraj się przemyśleć dzień wcześniej posiłki, wtedy unikniesz niespodzianek

  • monia7901985

    monia7901985

    27 września 2014, 20:51

    raz raz podnosimy tyłeczki sprzed kompa i idziemy robić shreda zostały nam 3 dni do końca nie damy ciała!! a jedzeniem się nie przejmuj każda z nas ma chwile słabości :) głowa do góry :)

  • olenka173065

    olenka173065

    27 września 2014, 20:51

    Chyba każdy ma czasem gorszy dzien.Predzej czy pozniej.Pomysl sobie ze jutro moze byc duz lepiej jezeli tylko bedziesz tego chciała!!!:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.