Witam cieplutko!!
Weekend sie konczy, u nas nie byl zbyt aktywny. Jeden dzien musialam odpoczac, bo tak strasznie mnie wszystkie miesnie bolaly .... chodzilam jak zombie (jak to moj maz mowi). Nawet odradzal mi cwiczenia przez caly weekend, ale 1 dzien wypoczelam a jeden cwiczylam. Mam zatem drugi dzien EXTRA FIGURY w calosci zaliczony!! Jestem bardzo zadowolona z siebie. A tym razem wyobrazcie sobie, moja 6-letnia jeszcze corka ze mna cwiczyla. Wykonala wiekszosc cwiczen i sprawilo jej to frajde. Najwspanialsze towarzytswo do cwiczen jakie bym mogla sobie wymarzyc !
A to nasze 2 sniadanie z dzisiaj :
Wszystko mnie wciaz boli, ale juz mniej. Czuje kazdy miesien na nogach i rekach ale tez brzuch. W sumie swietny zestaw cwiczen i naprawde to mnie relaksuje, gdy to cwicze. Moja nagroda za cwiczenia:
Przemyslalam tez moj zestaw cwiczen i powiem szczerze, ze niestety musze go troszke zmodyfikowac. Ze wzgledu na swoje obecne bole poki co musze zmniejszyc ilosc cwiczen. Po prostu nie dam rady tak jak bym chciala cwiczyc. Dlatego poki co obowiazuje taki plan:
poniedzialek - ekstra figura
wtorek - killer (min. 15 - 20 min. poki co, a jak dam rade to dluzej)
sroda - ODPOCZYNEK
czwartek - ekstra figura
piatek - ekstra figura
sobota - killer
niedziela - ODPOCZYNEK
Gdy tylko poczuje sie na silach, by cwiczyc wiecej, to go zmienie. Poki co bede sie trzymala tego planu.
Anula.lula
20 lipca 2015, 19:02Hej, ten zestaw zdecydowanie lepszy, jest czas na odpoczynek :), ja bym te marszobiegi zamiast jakiejś ekstra figury wplotła- ale ja wolę na zewnątrz ćwiczyć :), mózg mi lepiej funkcjonuje - hahaha
Limonka2015
21 lipca 2015, 08:49Tak wlasnie :) no ja tez lubie na dworze, ale wkurzaja mnie przyznam te "gapie". Wiesz o co chodzi. Jakos nie czuje sie wtedy komfortowo :P
Anula.lula
21 lipca 2015, 11:59A mnie też wkurzali, ale mam ich gdzieś :) i robię swoje- a może oni patrzą z podziwem i zazdrością, a nam się wydaje, że się śmieją (w sumie ja nie usłyszałam żadnych śmiechów za plecami, mimo, że czasem mijam nastolatków płci męskiej lub mieszanej- prędzej rowerzyści (na kolarzówkach) patrzą- ale pewnie rozumieją jaki to wysiłek :)
Limonka2015
21 lipca 2015, 13:34W zasadzie to i ja smiechu nie slyszalam, ale mnie to krepuje mimo to. Moze podziwiaja a moze nie. Hehe! Wrazliwa jestem strasznie i to taka lipa wlasnie.
mariolka1960
20 lipca 2015, 11:51mysle,ze to wystarczy w zupelnosci i tak 5 razy jestes bardzo aktywna,milego dnia
Limonka2015
21 lipca 2015, 08:48Staram sie wlasnie :) Na wstep 5 razy, ale z czasem bede chciala wiecej aktywnosci wprowadzic. Pozdrawiam!
anodomino2014
19 lipca 2015, 22:51Może lepiej zacząć łagodniej i stopniowo zwiększać żeby Cię jednak nie przerosło
Limonka2015
20 lipca 2015, 09:50Dokaldnie, dlatego zmienilam nieco rozklad cwiczen na caly nadchodzacy tydzien :))
sylwus290977
19 lipca 2015, 21:49Brawo kochana brawo :) ja mam dzis totalnego lenia nie robilam kompletnie nic tz nie cwiczylam..chyba potrzebowalam tego odpoczynku...
Limonka2015
19 lipca 2015, 21:53Bardzo mozliwe, bo w koncu ile mozna :)) ja sie ciesze z kazdego dnia, w ktorym mam ruch. Wszystko by spelnic swoje marzenia :)