Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobotnio :)


Witam w kolejny goracy letni dzionek (slonce)(fala)(fala)(slonce)!!


Oj tak, sloneczko nas rozpieszcza. I to jak ... wczoraj bylismy 3,5 godziny na basenie a dzisiaj pojedziemy na kebaba w ramach obiadu (ja jem tylko miesko z grila z warzywami !! ) a potem basen do samego wieczora (o ile pogoda sie nie zepsuje). Trzeba korzystac z urokow lata :)

Obiecalam zaczac sie mierzyc, wiec dodaje dzisiaj swoje pomiary, by za jakis miesiac je porownac:


WAGA. 72,8 kg

szyja: 33 cm

biceps: 33 cm

piersi: 100 cm

talia: 82 cm

brzuch: 96 cm

biodra: 111 cm

udo: 67 cm

lydka: 39 cm


Wziela mnie wczoraj wielka ochota pocwiczyc. Faktycznie troszke obolala bylam, ale jednak ... bardzo mnie motywuje tutaj pare osob i jeszcze te treningi z Ewa Chodakowska .... cwiczac z nia robi sie to tak przyjemnie. Postanowilam wiec sprobowac cos nowego. I wiecie co? Zdecydowalam sprobowac wykonac cwiczenia EKSTRA FIGURA i wierzcie mi lub nie, ale ukonczylam cale 45 minut treningu!! Jestem bardzo zadowlona z siebie, naprawde bardzo. Nie powiem, dzisiaj nogi mnie tak strasznie bola .... masakra ale warto bylo!

W zwiazku z tym ulozylam sobie powoli grafik cwiczen. A poczatkowo mial by wygladac tak:


poniedzialek - ekstra figura

wtorek - killer (min. 15 - 20 min. poki co, a jak dam rade to dluzej)

sroda - ekstra figura

czwartek - killer

piatek - ekstra figura

sobota - marszobiegi ( 40 - 50 min. )

niedziela - killer


Oczywiscie z czasem bede go modyfikowac. Uwazam, ze jak dla osoby poczatkujacej to i tak bedzie to duze obciazenie. Kazdy dzien bedzie mial jakis sport w sobie. Zaznaczam tez, ze ja wciaz duzo jezdze na swoim rowerze :) wczoraj na sam basen i z powrotem zrobilam 6 km, do tego na zakupy jechalam i w sumie te 10 km min. zrobilam !! Rower prawie codziennie jest uzywany przeze mnie, nawet gdy zapominam o nim napisac. A wiec co myslicie, moze byc taki trening tygodniowy? Oczywiscie killera to ja nie wiem kiedy w calosci zrobie, ale to sie uda. Ja to wiem. Narazie na ile dam rade to bede cwiczyc i wydluzac minuty. Moze za tydzien czy dwa zrobie juz 30 minut z niego. Kto wie. Jestem strasznie uparta i jak wyznacze sobie cel to musze do niego brnac.




A tu nasz wczorajszy obiadek (maz i dzieci mieli jeszcze ziemniaki, ja nie):


Zapomnialam Wam ostatnio napisac, gdy kupowalismy te bielizne dla mnie to i pantofelki sobie kupilam. 

Kurcze nie spodziewalam sie, ze taki ubaw bedzie. One strasznie skrzypia jak sie w nich po panelach chodzi. Sa leciutkie i bardzo fajnie dopasowuja sie do nog, ale w calym mieszkaniu slychac jak ja chodze :D a dzieciaki to maja najwiekszy ubaw ze mnie :P




No i niespodzianka od meza:

Pamietacie moze jak sie maz ze mnie smial na poczatku ze zas sie odchudzam niby. No faktycznie nie wierzyl we mnie, bo ostatnie lata to w ogole nic z siebie nie dawalam, a tylko duzo mowilam, jak to trzeba sie za siebie wziasc. Tym razem po prostu myslal, ze bedzie podobnie. No ale jednak zadziwilam go :)) powiedzial, ze chcial mi jakos pokazac, ze jest dumny ze mnie. Ze docenia to co ja robie i chcialby bym w tym trwala i dlatego zamowil mi na e-bay to co widzial, ze ogladalam ostatnio, hehe! Moj wymarzony Cavalii!! Zaniemowilam jak przesylka trafila do moich rak :))

Ale tez ciesze sie, ze zaczal doceniac mnie. To mnie dodatkowo motywuje. 

I tym akcentem bede na dzisiaj konczyc. Obolala cala ale szczesliwa. Wszystko mnie boli ale staram sie usmiechac. I ten usmiech wysylam i Wam :D.

Dziekuje za cale wsparcie, za to, ze jestescie. To mi dodaje otuchy i czasem daje kopniaka. Tego mi wlasnie trzeba. Milego dnia Kochane!!

  • mariolka1960

    mariolka1960

    19 lipca 2015, 20:46

    jestes bardzo zdyscyplinowana brawo.Mysle,ze powinnas co drugi dzien cwiczyc,pozdrawiam

    • Limonka2015

      Limonka2015

      19 lipca 2015, 20:48

      Dziekuje bardzo :) staram sie jak moge. Wszystko by spelnic swoje marzenia :))

  • Anula.lula

    Anula.lula

    18 lipca 2015, 22:37

    A z tym basenem to macie fantastycznie- chciałabym mieć blisko taki odkryty, żeby z Młodą poszaleć:)

    • Limonka2015

      Limonka2015

      19 lipca 2015, 11:29

      U nas jest w miescie kilka fajnych basenow odkrytych, ale 2 sa najciekawsze :) i na nie jezdzimy.

  • Anula.lula

    Anula.lula

    18 lipca 2015, 22:36

    Dokładnie powinien być dzień wolny, albo i dwa- ja na początku ćwiczyłam co drugi dzień (na siłowni też mi mówili 3x w tyg. po 1h) wystarczy , żeby były efekty, bo ważna w odchudzaniu jest też regeneracja - odpoczynek mięśni :)

    • Limonka2015

      Limonka2015

      19 lipca 2015, 11:28

      Moj maz tez mowi, ze powinnam co drugi dzien cwiczyc. Bardzo mnie bola miesnie przyznam, cala obolala chodze teraz ;( wiec nie wiem sama czy moj organizm sam nie zastrajkuje przy tych obciazeniach ;P

    • Anula.lula

      Anula.lula

      20 lipca 2015, 08:50

      No Twój mąż ma rację! A inaczej możesz szybko się zniechęcić :) lub po prostu zmęczyć organizm

    • Limonka2015

      Limonka2015

      20 lipca 2015, 09:53

      Hehe tak juz wlasnie odczuwalam to. I dlatego zmuszona bylam zmienic nieco grafik cwiczen. Aczkolwiek jak tylko bede miec wiecej sily, to na pewno go zmodyfikuje!

  • sylwus290977

    sylwus290977

    18 lipca 2015, 11:24

    Super widzisz mozna jak sa chociaz malutkie checi ekstra figura tez jest fajna:) ja wczoraj zrobilam kilera napewno nie w takim tempie jak ewka dzis pobiegalam a raczej potruchtalam rano 3km tez chcecoraz wiecej:)

    • Limonka2015

      Limonka2015

      18 lipca 2015, 11:41

      Święta prawda. Trzeba tylko chcieć. :)

  • anodomino2014

    anodomino2014

    18 lipca 2015, 10:09

    Ach podziel się ze mną tą energią i radością bo ja coś oklaplam

    • Limonka2015

      Limonka2015

      18 lipca 2015, 10:13

      Proponuje Kochana wyznaczyc sobie dopasowany do Twoich mozliwosci trening, jak ja zrobilam. Codziennie cos cwiczyc i do tego dieta oczywiscie, ograniczyc na maksa slodkie. Wszystko bedzie Cie tak bolalo jak mnie teraz, a mimo to staram sie usmiechac. Przejde przez to pieklo, by miec lepsza kondycje i ladniejsza siebie. Pomysl, ze robisz to tylko siebie i dla piekniejszej siebie!!

    • anodomino2014

      anodomino2014

      18 lipca 2015, 12:10

      Słodkie jest wykluczone. Resztę spróbujemy :)

    • Limonka2015

      Limonka2015

      18 lipca 2015, 14:31

      Sprobuj, to jednak swoje robi, ale jak mowie, trzeba czasu .... i cierpliwosci. Mnie wszytsko boli teraz, cale nogi, rece ale sie nie poddaje. Mimo to zamierzam dzis dalej cwiczyc, choc moj maz mowi, bym zrobila 1 dzien przerwy, ale ja musze cwiczyc. Albo albo .... same decydujemy jaka droga chcemy isc. A piekno prowadzic czesto przez bol ;P

    • Limonka2015

      Limonka2015

      18 lipca 2015, 14:31

      Komentarz został usunięty

  • KASI2013

    KASI2013

    18 lipca 2015, 09:58

    pięknie słoneczko ... uwielbiam takie radosne wpisy !!! plan ambitny i wiem że dasz radę go wykonać ... brawa dla męża! wsparcie w najbliższej osobie uskrzydla :D MIŁEGO DNIA WAM RÓWNIEŻ :)))

    • Limonka2015

      Limonka2015

      18 lipca 2015, 09:59

      Dziekuje Kasiu, wierz we wierz, bo ja musze i koniec ;P bedzie ciezko, ja dzisiaj jak robot chodze i nie wiem jak tu jeszcze na rowerze jezdzic a dzis musze ponad 10 km zrobic i jeszcze 45 min. ekstra figury, no ale z bolem a bede robic. Trudno!

    • KASI2013

      KASI2013

      18 lipca 2015, 10:03

      ... początki są trudne ... ale warto przez to przejść żeby móc podziwiać efekty :D

    • Limonka2015

      Limonka2015

      18 lipca 2015, 10:05

      Tak tak! Ja mam taki cel: FIT BIKNI 2016!! Osiagne go? MAM NADZIEJE !!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.