Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lecimy dalej :)


Dzień trzeci, wciąż udaje się bez poważnych cheatów :). 

Jednak... muszę poważnie popracować nad ćwiczeniami, do tej pory (od przerwy, kiedy nie robiłam nic prócz spacerowania i wieczornych marszów i to z inicjatywy rodziców :D) robię tylko króciutkie ćwiczenia i to w zakresie swoich możliwości... żeby się nie zrazić :) (mel b pośladki, mel b strechning, 8 min abs, 8 min ramiona).

Wyszłam z założenia, że będę ćwiczyła codziennie, ale tylko taką ilość powtórzeń jaką jestem w stanie, i stopniowo będę budowała formę. I sama nie wiem czy jestem leniem, czy robię prawidłowo kiedy patrzę na niektóre pamiętniczki, gdzie dziewczyny ćwiczą non stop 1,5 h i więcej (brawo :D!).

Motywacja na dziś wieczór :)

               

  • Anja_81

    Anja_81

    28 sierpnia 2014, 00:53

    Widzę, że też się nie odzywasz od soboty. Ja się już wyspowiadałam w pamiętniku, czekam na Twój wpis! ;)

  • Olivka_89

    Olivka_89

    23 sierpnia 2014, 20:35

    Też brak czasu i późne powroty z pracy do domu nie służą aby ćwiczyć :(

    • Lilly078

      Lilly078

      23 sierpnia 2014, 21:03

      Na pewno jest dużo ciężej pracując, to prawda...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.