Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie jest tak Różowo


 niestety dopadła mnie przypadłość ciążowa cukrzyca:( czyli dieta 2000 kcal, 6 posiłków dziennie i insulina na noc. wczoraj się wysiedziałam w przychodni dla diabetyków od 8 rano do 15 koszmar ale przynajmniej coś załatwiłam dostałam pen do kłucia szkolenie dieteyczne ... niby po co jak i tak człowiek się całe życie odchudza to ma o tym pojęcie .... jakieś paski na aceton  wróciłam do domu uzbrojona po zęby......
Niestety nie pojechałam nad morze czego tak bardzo pragnęłam :(
Córcie posłałam z dziadkami Ciekawe jak sobie poradzę jak wróci rozpuszczona jak dziadowski bicz :) będę ją musiała do pionu ustawić.....
a tak poza tym  ważę już troszkę :) dzidziuś ma 32 tygodnie i prawie 2 kg:) i nie wiem skąd wie że jest mundiał trenuje zawzięcie wszystkie wybicia, kiwki i kopniaki na mamusi aż czasem brzusio odskakuje

pozdrawiam

  • Lillith1976

    Lillith1976

    22 czerwca 2010, 16:53

    nie mam pojęcia co bedzie :) dzidzius :))) na pewno

  • rhodiana

    rhodiana

    22 czerwca 2010, 07:45

    A wiesz już czy chłopczyk czy dziewczynka?? Choć teraz równouprawnienie, więc dziewczynka też pogra w nogę ;) Trzymaj się, dasz radę już nie wiele Ci zostało :) a każdą niedogodność wynagrodzi spojrzenie ufnych oczów dzidziusia :) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.