Z dietą dziś średnio. Za to trening z mężm, fajnie się razem ćwiczy (skakanka, h-h i rowerek plus rozciąganie). Skakanka nieźle daje, łydek jutro nie będę czuła ;))
ś: płatki owsiane na wodzie + banan+siemię lniane
2 s: mała kawa
o:niestetety ale makaron biały z sosem(mięso mielone, pomidory,fasola czerwona)
k: resztka z obiadu ;((
Wniosek: nie gotować za dużo, bo potem kusi,żeby dojadać, a było pyszne. Ale jak skikałam na skakance, to mi się odbijało, więc nie ma co. No i muszę kupić jakieś napoje izotoniczne, sporo wypacamy na tym treningu. A sama woda to trochę za mało.
małymi kroczkami zbliżam się do takiej pupy ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Lilka1986
26 lutego 2013, 11:22Masz rację dzięki. Wczoraj bylo bez mleka. Dzis siępoprawię;)
kejrmc
25 lutego 2013, 22:18Mogłabyś tą wodę na mleko 1,5% zamienić, śmiało 2%, bo w twojej diecie minimalna ilość białka.