Już dawno nie miałam takiego ranka, że ledwo oczy otworze, a tu dzieć z histerią i wścieklizną... Na szczęście już minęło. Teraz zadowolony wcina jogurt z kulkami :D
Waga dzisiaj o 1 kg wyższa jak wczoraj. Zjadłam 1,5 loda rożka- musiałam (MUSIAŁAM) tyle, bo pierwszego w połowie maluch mi pożarł.. To są już chyba te dobowe wahania wagi,ale ale!! @ na wyjeździe już wczoraj zauważyłam, że sporo pije i woda mi się zatrzymuje. Wysypało mnie na twarzy jak nastolatkę..
Wczoraj też miałam takie pustki w lodówce, że o jej.. Maluszkowi popołudniu smażyłam chlebek w jajku, samą końcówkę z piętkami. Wieczorem musieliśmy do sklepu jechać w ten przed niedzielny szał. Udało się zrobić zakupy bez większych komplikacji, a dzisiaj mamy dużo dobra :D
Idę się wykapać i chyba zabiorę smyka na Hej Ho! Zanim zacznie padać. Maż ma marzenie, aby się troszkę wylenić, odpocząć..
Miłego dnia!!
diuna84
11 czerwca 2018, 14:37dawno nie robiłam chlebek w jajku.. dzięki za przypomnienie ;)
Mikelunia
10 czerwca 2018, 14:57uwielbiam chleb w jajku lepszy niz poledwica jak dla mnie .
Lilisek
11 czerwca 2018, 09:55Ja też uwielbiam to danie :)
Magiczna_Niewiasta
10 czerwca 2018, 09:55Chleb w jajku, przypomniałaś mi smak dzieciństwa :)
Lilisek
10 czerwca 2018, 10:02:)