Co dziś jadłam:
I śniadanie: 2 x chlebek ryżowy + Belriso czekoladowe (mało zdrowe i wartościowe, ale nie miałam za bardzo co zjeść)
II śniadanie: batonik zbożowy (100 kcal) + jogurt naturalny light (180g)
III śniadanie :) serek wiejski light
obiad: 2 pierożki z ciasta francuskiego ze szpinakiem i serem feta + 3 wafle ryżowe + mały jogurt owocowy + kilka paluszków
dodatkowo słonecznika i 2 kawy z mlekiem ale ich nawet nie liczę.
Dzisiejszy dzień był zdecydowanie najgorszy. Jedzenia więcej niż zwykle, ale na szczęście nie przejadłam się i większość produktów była dobra.
Ćwiczenia: orbitrek 50 min. (w tym tygodniu ćwiczyłam we wtorek, czwartek, piątek)
Jutro planuję się zważyć. Strasznie się boję, że nie będzie żadnych efektów moich starań!!!
Może się jednak nie ważyć?!
Jutro planują połazić trochę po sklepach i jeśli nic nie schudłam to będę miała zwalony humor :(
tobecomeabitch
3 sierpnia 2013, 09:09Może i nie powinnaś skoro ma to skutkować gorszym humorem, ale ja bym nie wytrzymała :D