trzeci dzien mija a ja jestem w ciemnej d....
nie wiem jak sie to wszystko potoczylo ale do godz 19 bylam tylko na platkach ktore zjadlam o 7 rano! wyszlam z domu o 8.30 i wrocilam o 18.30. masakra jak sie zle czulam, i co wrocilam i zjadlam platki bo w lodowce samo zlo a ja nie mialam jak zajechac do sklepu. nie bylam na silowni ale caly dzien cos. praca, odiwedziny u kuzynki i zrobilam sobie tatoo:)))