Na start menu
Śniadanie:
owsianka (171 kcal)
marchewka (12 kcal)
ogórek kiszony (7 kcal)
II śniadanie:
2 x pieczywo chrupkie z pasztetem drobiowym i polędwicą z kurcząt (90 kcal)
activia (150kcal)
3 plastry sera żółtego (135 kcal!!!)
Obiad:
jajo na twardo (78 kcal)
szkl. kapusty (40 kcal)
pomidor (26 kcal)
pół ogórka zielonego (12 kcal)
Podwieczorek:
jabłko (35 kcal)
2 x marchewka (24 kcal)
Kolacja:
2 kopytka (50 kcal)
2 x pieczywo chrupkie z pasztetem drobiowym i polędwicą z kurcząt (90 kcal)
Cześć już wkrótce chudzinki
A no właśnie - dziś po raz pierwszy uczestniczyłam przy sekcji zwłok, takiej z pierwszego zdarzenia. Wiem, że to dość niesmaczny temat dla wielu z Was, dlatego też nie będę się wdawać w szczegóły. Wspomniałam o tym bo miało to duży wpływ na moją dzisiejszą dietę: otóż oświadczam wam, że już nic dzisiaj nie wezmę do ust Poza tym to oczywiście dziś już koszykówka zaliczona, przede mną jeszcze brzuszki i jakieś dywanówki, no i oczywiście bieg! Ach, ależ jestem dziś podekscytowana! Nawet sobie nie wyobrażacie, co swoją drogą jest dość dziwne bo za dwa dni @ A jutro basenik (jupiii!!!) i to dwie godziny zupełnie za darmo Cieszę się, bo dawno nie pływałam (z tydzień) przez te święta i zjazd do domu itd. Dzisiaj już Wam nie marudzę.
Miłego wieczoru i do usłyszenia
workworkwork
8 maja 2012, 22:53a co studiujesz dokladnie?;d bo fajne masz zajecia:D
paula70
8 maja 2012, 06:26marzyłam żeby zostać patologiem, kręcą mnie takie klimaty, jednak jak zobaczyłam że na maturze trzeba zdawać biologie/chemie to zrezygnowałam...
Leyla1203
7 maja 2012, 21:57Specjalność?? Sama jeszcze się nie do końca zdecydowałam - wszystko okaże się w praniu, choć nie ukrywam, że medycyna sądowa i pediatria (prawie skrajności) bardzo mnie "kręcą" xD
aksza
7 maja 2012, 20:30przyszła pani doktor :> Wow, to zdradź jeszcze specjalność i będę wiedziała z kim mogę podyskutować :Pheh
Leyla1203
7 maja 2012, 20:23studentką ;D
lejla.
7 maja 2012, 20:21to kim Ty jesteś, że takie `super` rzeczy oglądasz? :D
cynamonowa121
7 maja 2012, 19:23Wow możecie brać mnie za wariatkę,ale trochę zazdroszczę. Kiedyś bardzo chciałam zostać patologiem;) A na medycynę nie idę tylko dlatego,że nie łapię chemii i studia są za długie ;D I już nastawiłam się na prawo ; )
Kamilika
7 maja 2012, 19:23a feeeeeeee :D Moj chlopak studiuje wete i tez mi ciagle opowiada to o sterylizacji suki, to o przemieszczeniu trawieńca u krowy, wtedy tez mam kolacje z glowy :D