Śniadanie:
2 kromki chleba pszennego - 128 kcal
2 plasterki pomidora - 6 kcal
40 g serka białego z czosnkiem - 67 kcal
II śniadanie:
wafel ryżowy z plasterkiem pomidora - 40 kcal
jabłko - 46 kcal
Obiad:
pierś z kurczaka (ok. 200g) z curry na parze - 198 kcal
kapusta kwaszona ok. 250 g - 28 kcal
Kolacja:
jogurt jogobella light - 60 kcal
wafel ryżowy z plastrem pomidora - 40 kcal
Do tego jakiś litr wody. Myślę, że na sam początek nie jest źle
Jestem dziwnie, pozytywnie nabuzowana tą swoją "dietą". I to mnie martwi (boję się, że pierwsze lepsze niepowodzenie i odpuszczę, mimo to, iż wiem, że nie powinnam się spodziewać cholera wie jakich efektów nawet po miesiącu lub dwóch ). Jeśli uważacie, że coś powyżej jest nie w porządku (mam na myśli gł. jadłospis), dajcie znać.
Pozdrawiam cieplutko
alicja75
18 listopada 2011, 20:55Witaj Poczatki sa trudne, ale mozna przez nie przejsc, ale nie w ten sposob. Zdecydowanie za malo zjadlas. Ja przyjelam drastyczna diete i to jest ok 1000 kalorii dziennie, nie robiąc sobie (organizmowi) krzywdy. Mam nadzieje, ze bedziemy sie wspierac. Pozdrawiam
Leyla1203
17 listopada 2011, 20:47Kurcze, tak własnie myślałam... Tylko najdziwniejsze jest to, że nie jestem głodna! Jutro postaram się inaczej to zaplanować...
kamilla1991
17 listopada 2011, 20:22strasznie malo kcal moim zdanieem