Dzięki dziewczyny, jak zwykle mogłam liczyc na wasze wsparcie i zrozumienie...W domu już lepiej ..a nawet dobrze ...teściowa znowu przychodzi pilnowac dziewczynek i myśle ,ze utarłam jej nosa ...otóz wiedziałam ,że w środe przyjdzie do dziewczyn w zwiazku z czym dzwonię i mówie jej żeby dziadek też wpadł po pracy bo dziewczynki chciały złozyć im zyczenia ( z okazji dn babci i dziadka ) a ona ze dobrze ale dziadek będzie z niąokoło 8 rano ...( ja wtedy już dawno jestem w pracy ) więc mówię dobrze jak wam pasuje ...i pomyślałam że najwyższa pora pokazać kto tu jest gówniarzem ... -trochę mnie to kosztowało wysiłku ,zwłaszcza fizycznego ...ale co tam ...w nocy upiekłam pyszne ciacho ...nakryłam elegancko stół ...filizanki , imbryk itp., itd, (ful wypas ) Tak ,że jak przyszli rano ...to wszystko było przygotowane ...Musiała być ostro zaskoczona ...bo jak dzwoniła to była taka milutka ( ciekawe na jak długo ?). Dziewczynki miały dla nich laurki i wystep ( wierszyki i piosenki ) ....Ja gdybym tak się zachowywała jak ona a później ktoś by mi pokazał jaką jestem smarkulą chyba spaliłabym się ze wstydu ...mam nadzieję ,że coś do niej dotarło ....To tyle o teściowej i moich z nią perypetiach .
Dieta no cóż totalna klapa i chyba na tyle jeszcze nie wierzę w to ,że schudnę ...może za mało chce ...nie wiem ...jesli chodzi o ćwiczenia to też porażka na całej linii ....a słonko przecież co raz ładniej świeci ...niech ktoś mną w końcu potrzasnie dla opamiętania ( wczoraj zjadłam cała czekolade - znowu po kryjomu ...)
Pozdrawiam Was dziewuszki ...i jeszcze raz dzięki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dziejka
26 stycznia 2009, 18:25A dlaczego jesz po kryjomu , a może oni cie tam biją, albo jesteś lisek chytrusek i nie chcesz się z nikim podzielić He,He. Nie zamartwiaj się ,czasami tak jest. Wejdzie człowiekowi jakaś nędza na głowę i nic tylko by jadł. Ale przecież wiecznie tak nie będzie. Przyjdzie na Ciebie czas, czekolada będzie sobie leżeć na samym środku, a Ty jej powiesz spadaj mała. Miłego tygodnia i uśmiechnij się.O jak ładnie ,buziaki
tomija
23 stycznia 2009, 11:32powtórze za Tobą: TERAZ JUZ BEDĄ TYLKO SUKCESY!!!!!!!DO DZIEŁA!!!!!!!!!