Planowałam ,że do Sylwestra jeszcze schudnę ...i oczywiscie chcę ale nic na siłe ... (w zeszłym tygodniu ładnie spadło ....) generalnie to plan jest nowy ...bardziej realny ...a mianowicie:- nie przytyć przez święta . Jeżeli Nowy Rok powitam z taką wagą jak dzis to będę happy ...jeżeli z mniejszą ( na co nie liczę ) to jeszcze bardziej happy ...grunt to nie przytyć ....Pozdr.
ale niestety-ja przez swięta zakładam ,że przytyję,no nie da się...Spróbujesz tego,tamtego i kalorie lecą.Nie jeść świątecznych przysmaków-można,ale co tam-odrobię po Nowm Roku.
womakima
20 grudnia 2010, 11:55ale niestety-ja przez swięta zakładam ,że przytyję,no nie da się...Spróbujesz tego,tamtego i kalorie lecą.Nie jeść świątecznych przysmaków-można,ale co tam-odrobię po Nowm Roku.
KrychaSP
20 grudnia 2010, 09:59świetny plan! :) też mam taki :]]