Cudownie ....nie mogłam sie już doczekać kiedy do nas łaskawie przyjdzie ...i jest w końcu , nareszcie ....tak brakowało mi słoneczka ...uśmiechu ludzi ...wszyscy byli tacy szarzy ...chodzili w szarych swych ubraniach ...a dziś jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki świat promienieje ....i z pewnością doda nam to energii do odchudzania....od poniedziałku zacznę chodzić na nózkach do pracy ...
Dietkuje umiarkowanie ....z ćwiczeniami też było gorzej w tym tygodniu za sprawa @.....ale dziś już idę na pilates obowiązkowo ...pozdrawiam i zyczę wam miłego weekendu...Jutka
dziejka
20 marca 2010, 09:34u mnie też ślicznie i wesoło he,he .Duzo promyczków na weekend Ci życzę
MeryP
19 marca 2010, 18:04ma takie same spostrzeżenia, sama zaczynam się usmiechać i kolorów w szafie szukać:)