Jak wiecie jestem w pracy zagranicą i próbuje zbić moje zachomikowane kilogramy
niestety kiedy tylko mam kontakt z domem, wszyscy pytaja mi się czy nie zgrubłam
budujące pytania...
postanowiłam zatem, że nie będę się ważyć do końca mojego pobytu
kiedy ktoś z domowników zapyta powiem zgodnie z prawdą że się nie wazę
dziś mogę wam powiedzieć ze muszę schować wagę do piwnicy
bo to będzie mnie najmniej korcić by spojrzeć
ale jaki będę miała fan jak w końcu się przekonam ile mnie ubyło...
arrosa
26 czerwca 2015, 06:53Ja bez wagi nie mogę żyć, Tobie życzę wytrwałości, ponieważ to jest naprawdę duże wyzwanie.
joannas1989
25 czerwca 2015, 21:45Dobry pomysł może i ja spróbuję bez wagi
Happy_SlimMommy
25 czerwca 2015, 15:06odważny krok podziwiam, ja motywuję się choć małymi spadkami dlatego waga u mnie musi być pod ręką :))
kociontko81
25 czerwca 2015, 12:24mnie spadajaca waga motywuje.. takze nie dalabym rady:))))pozdrawiam
Lena_27
25 czerwca 2015, 12:20dzięki wszystkim za dobre słowa
Bezradna1995
25 czerwca 2015, 12:18Ja rowniez się nie waze i myślę, ze wychodzi mi to na dobre.:) U mnie moj schował gdzies wage i powiedział, ze odda mi po dwóch miesiącach a więc jestem na półmetku. Wytrwałości ;)
paniania1956
25 czerwca 2015, 10:32Życzę wytrwałości w nieoglądaniu wagi:)
DziekujeNieSlodze
25 czerwca 2015, 10:25Waga może być bardzo motywująca jak również demotywująca, dlatego Twoją decyzję o nieważeniu się przez jakiś czas popieram i będę trzymać kciuki za końcowy sukces
jestem_gruba102
25 czerwca 2015, 09:51jak tak dalej pójdzie to na pewno schudniesz! smutne, że rodzina tak do tego podchodzi zamiast Cię wspierać, ale na pewno dasz radę, a wtedy ich zaskoczenie będzie jeszcze większe . powodzenia !
HappyWay
25 czerwca 2015, 09:49Coś czuję, że będzie miła niespodzianka!