Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwarty tydzień


Jestem już po @ a dopiero dzisiaj zjadłam pól czekolady z całymi orzechami laskowymi jako dodatek do zupy, myślę że to wynik bardzo nerwowej atmosfery w pracy. Mam dość , marzę o tym aby się zwolnić. Ale zwolnić się i co dalej ? jak ja nic szczególnego nie potrafię ,pracuję w jednej firmie od 35 lat ,w drugiej 3 lata ,gdybym w tej drugiej mogła zarobić więcej ,ale niestety mogę pracować tam tylko 3 razy w tygodniu ,więcej nie potrzeba, trudno muszę brnąć dalej. Marzę o pracy w archiwum ,zakopać się w starych papierach to moje marzenie, mogłabym siedzieć tam całymi dniami, ale co z tego ,niestety nie mam wykształcenia w tym kierunku. Zresztą moje marzenia nigdy się nie spełniają, takie moje życie i tyle .......

  • Karampuk

    Karampuk

    28 stycznia 2020, 07:33

    no jakbym czytała o sobie

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    28 stycznia 2020, 06:19

    .... bo marzenia są siłą napędową, ale one się nigdy same nie spełnią. Spójrz na swoje spracowane dłonie. Tylko dzięki nim możesz coś zmienić. Jeszcze nie jest za późno, masz jeszcze czas :) brakuje Ci tylko wiary w swoje możliwości. To, że nic na razie nie umiesz, żeby porywać się na zmianę zajęcia, nie znaczy, że nie możesz się tego nauczyć.

  • Alladynaa

    Alladynaa

    27 stycznia 2020, 22:28

    Ja mogłabym pracować w bibliotece cisza i spokój.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.