Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
załamka.


Nie mogę patrzeć na swoje odbicie w lustrze. 
Dalej nie mogę zrozumieć kiedy to się stało? kiedy nabrałam tyle kilogramów. Zawsze byłam duża, pamiętam jak jeszcze moja waga to było 80kg i już się tego wstydziłam a teraz 105kg. Na szczęście o mojej wadze wiedzą tylko rodzice i lekarz, znajomi nie :) dobrze że wyglądam na nieco mniej, chociaż i tak czuję się jak świnia. 
Kiedyś uśmiech nie znikał z mojej twarzy a teraz jestem przygnębiona, waga mnie ogarnicza nie ma co ! 
widzę jak te wszystkie chude dziewczyny patrzą na mnie i śmieją się, wiem że jeśli nie schudnę w końcu wyląduję w szpitalu. 
Dlaczego początki są tak cholernie trudne?
jest mi strasznie smutno, i jem chociaż wiem że nie mogę.
Jutro jadę na zakupy i oczywiście kupię jak zawsze babcine ubrania bo tylko w takie wejdę. chce być piękna ! 

  • ilaaa

    ilaaa

    23 listopada 2013, 17:44

    wiem dokładnie jak sie czujesz kochana, dokladnie mam takie same odczucia co do mnie. ale zobaczysz! wytrwalości, a zobaczysz jakie laseczki bedziemy!!! Musimy! i od teraz, koniec z babcinymi fasonami, czas na supermodne ciuchy ;):*

  • YinYang

    YinYang

    23 listopada 2013, 17:39

    Będzie trudno, ale przecież warto! Żeby być piękną, szczęśliwą i co najważniejsze: zdrową! Na pewno dasz radę! Powodzenia!

  • beti822

    beti822

    23 listopada 2013, 17:36

    Ten trud o którym piszesz kiedyś odpłaci Ci się pięknym odbiciem w lustrze więc głowa do góry ,dasz radę tylko musisz tego chcieć!Trzymam za Ciebie kciuki.Powodzenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.