Wstałam szybciutko bo już o 7, wypilam kawke i dłuugo zwlekałam ze śniadaniem bo dopiero o 10 zjadłam.. wiem wiem niedobrze - stało się.
Naszła mnie wielka chęc na posprzątanie domu wiec przez 3 godziny sprzątałam dom jak szalona - aż rumience mi wyszły. Zbliżyła się godzina 15 wiec wybieram się na basen... a tu dojeżdzam do basenu i tak okropnie w brzuchu zaczeło mi bulgotać, że szybciutko musialam wracać do domu.. i szybciutko na kibelek... hm.. niewiem co sie dzieje bo tak mi bulgocze jakoś dziwnie.
Po rybkę dzisiaj nie pojechałam bo "dobra dusza" mnie odwiodła od tej decyzji jak przedstawiła mi żywot rybki w kuli - wiec wode z kuli wylałam i zrobiłam kompozycje na stolik :)
Mój jadlospis
Śniadanie
2 jajka + pieczarki + cebulka + kromeczka chlebka
II śniadanie
2 cukierki michałki
Obiad
Naleśnik + jogurt
Podwieczorek
sucharek
Kolacja
kromeczka chleba + miód + twaróg chudy
Cyganeczka02
13 marca 2012, 22:44Może coś ci zaszkodziło ;) Na mnie kiwi nie działa;p
Kali833
13 marca 2012, 22:33Rybka jak najbardziej ale w akwa duzym z roslinnoscia,jamkami do chowania sie itd:P niew iem co za debil wymyslil trzymanie rybki w kulach:(
sowa33
13 marca 2012, 21:22Rybka sobie nie popływała. Nic nie szkodzi i tak wszystko idzie idealnie tylko podziwiać. Pozdrawiam Danka
CzarnaRosea
13 marca 2012, 21:19na pewno piękny stroik Ci wyszedł :P Pozdrawiam serdecznie i bardzo fajne menu tylko chyba troszkę mało tych kcal, nie? chociaż może się mylę:))) :*
agnes1984s
13 marca 2012, 21:17Naleśniczki - pycha !!!