siemka!
29 dni pozostało do moich 23 urodzin...
chcę wykorzystać ten czas w dobry sposób i zobaczyć ładny spadek 3-4 kg :D
dziś, opuchnięta pewnie przez spore ilości czekolady i cukierków zjedzonych w poprzednich dniach, a także przez @, które powinno być dziś/jutro/pojutrze?, stanęłam na wadze:
54,9 kg
a 30 sierpnia było 53,5 :(
ale nie ma co płakać, mam patrzeć do przodu i już!
jak będę bardzo chciała to mi się uda :)))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
mam ogromną prośbę do osób mieszkających we Wrocławiu albo często go odwiedzających.
proszę, polećcie mi jakieś fajne klimatyczne kawiarnie/herbaciarnie/concepty?
a także fajne miejsca z dobrym jedzonkiem, proszę pięknie :)))))))))))))))
bo w Krakowie moda na takie street food już jest.
liczę na Was!
buźka!
mininam
17 września 2013, 16:20wow, i tak Ci zazdroszcze tej wagi! :)
agusia050990
17 września 2013, 10:13nie ma co się przejmować, ja też zawsze przed @ zjadam więcej i waga wzrasta, ale później wszystko wraca do normy, trzeba być wytrwałym, zwłaszcza, że przy takiej wadze kg spadają baaardzo powoli :) trzymam kciuki :)