było nieźle, jestem zadowolona.
menu:
śniadanie 10:30
owsianka (20g płatków owsianych, 10 g otrębów pszennych, 25 g płatków zdrowy błonnik, 150 ml mleka, cynamon, 25 g mieszanki orzechowo - żurawinowej) ~ 370
spacer ok. 4 km
obiad 14:50
3 chochelki zupy warzywnej (trochę mieszanki jarzynowej, kalafiora, dużo koperku) +łyżka otrębów pszennych; sztangla królewska (74 g) posmarowana cienko serkiem figura turek ze szczypiorkiem (ok.30 g), sałata, pomidor ~ 320
podwieczorek 17:00
200 ml naturalnego kefiru + 200 g malin +łyżka wiórek kokosowych ~250
kolacja /wczesna/ 18:45
300 g malin, 2 wafle ryżowe ~ 160
spacer ok. 4 km
suma: 1200 kcal
1,5 l wody, 2 x zielona herbata
aktywność:
2 x 4km spacer
total fitness z Tomkiem
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
idę sobie przygotować jedzonko na jutro do pracy, bo czeka mnie 13,5 h zmiana :(
dobranoc!
skinnymia
13 lipca 2013, 15:58Niestety kompulsywne objadanie się to jedna wielka cholerna skrajność. Musimy ją zwalczyć, malutkimi kroczkami. A ja swojej skrajności nie zwalczę póki nie schudnę, inaczej będzie to ciągle powracać jak bumerang. I za każdym razem mocniej się zakorzeniać, że tak niby wygląda normalność ;/ moja torebka to magazyn jabłek i jogurtów pitnych gdy gdzieś wychodzę na dłużej xD
skinnymia
13 lipca 2013, 15:31Masz rację 897 kcal to mało, ale jakoś dziś nie mam apetytu, czuję się dalej pełna po wczorajszym napadzie ;P będzie więcej, bo ja tak jem 1000-1300 kcal, ale nie wliczam warzyw, więc wychodzi tak 900-1200. Jeju, gdzie Ty to pracujesz, że masz taką długą zmianę?! Naszykuj sobie plastikowe pudełeczka ze zdrowymi przekąskami ;*
Grubasek271989
12 lipca 2013, 23:24super menu :)
otwarte
12 lipca 2013, 23:10dlugo pracujesz, czy to jest z nadgodzinami? idziesz na coke'a ? ;D