chyba od samego patrzenia na pączki tyję..
Od kiedy przyleciałam na długo oczekiwany urlop w Polsce, już czuję się cięższa. Co prawda nie dietowałam, nie ćwiczyłam, bo w końcu jestem na urlopie, ale bez przesady kurcze! Nie ważę się ani nie mierze.. jak wrócę do domu to poprostu z powrotem do ćwiczeń i diety prawdopodobnie jeszcze wieksza motywacja...
Ale tak, zeby zamarudzic jakie to niesprawiedliwe! Mysle, ze zmienila. Swoj styl zycia, bo rezygnuje z wielu dobroci zakupy zawsze bardziej przemyslane, lecz tylko mala zmiana i juz kg przybywa...
No nic na pocieszenie mialam taki widok w weekend
.Kicia.
19 października 2016, 18:32i jak ci idzie kochana?
Nattiaa
1 września 2016, 14:58ja robie sobie oszukany posiłek np. jeden w każdą niedziele (deserek, lody), lub w sobote wino jak mam ochotę i waga nie wzrasta od takiego czegoś :D trzeba znaleźć swój złoty środek i przede wszystkim nie podjadać ja w ten sposób schudłam ponad 3 kg w miesiąc :)