OMG... siedze w pracy i widze ze moja dieta mi nie sluzy- raz burczy mi w brzuchu i wydaje mi sie ze wszyscy to slysza !
dwa dzis sie waze i jest 66.2 (oczywiscie..czego sie spodziewac po jednym dniu diety i objadaniu sie czekolada w weekend)
trzy wracam z pracy i nie chce mi sie gotowac.... czekam na moja nowa wieksza torbe Guessa (ktora kupilam na ebayu za £20 ! woow bargain), bo jak narazie nie mieszcze wszystkich posilkow :P
A co gorsze dwa tyg mialam swoje zle co miesieczne dni i co?? wczoraj znowu wrocily !!!! Cos jest nie tak pewnie ten moj implant... i nie wiem czy wyjmowac czy odczekac czy isc do lekarza, ktory mi nic nie poradzi... ehhhh plus to zapewne wplywa na moja diete i wage :/ nie m,owiac o samopoczuciu.
chcialam tylko dodac aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dobra wiadomosc, ide na rolki w sobote... o ile nie bedzie padac.
A wy jak sie trzymacie na dietach? tez macie takie dziwne wahania wagowe??
sloneczko19871
20 sierpnia 2013, 12:43Mialam implant pozbylam sie go po 3 mies. @ mialam 2 razy w miesiacu masakra jakas :(
VitaEmma
17 sierpnia 2013, 09:47wahania wagi ma tak +/- 2kg. Muszę się zmotywować do walki bo jak tak dłużej będzie to odpuszczę dosłownie wszystko:/
YouAreGonnaGoFarKid
16 sierpnia 2013, 11:14A ja właściwie nie wiem ile ważyłam jak zaczęłam dietę ani ile ważę teraz :D nie mam wagi, najlepsza opcja, zero zmartwień:D