Sobota ! Uwielbiam ten dzień wreszcie mogę się wyspać ;-) ale jak nie mam co robić w sensie, że nigdzie nie wychodzę to zaczynam wymyślać : Np. zjadłabym coś dobrego, najlepiej ciacho z czekoladą ! ( bo słodycze to moja słabość ) albo chodzi za mną jakaś karmelowa pokusa :/ więc wolę tydzień pracy z racji choćby tego, że trzymam się bardzo ładnie i w natłoku obowiązków i zająć nie ma czasu na pierdoły a przede wszystkim na wymyślanie takie jak powyżej w te wolne dni ;-) Ale zjadłam teraz jabłko i głód słodyczowy na chwilkę się oddalił ( ciekawe na jak długo ) Mam w planie dzisiaj zaliczyć ćwiczenia na steperku i brzuszki ;-))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Vidiaa
14 października 2012, 10:08Też tak mam;) dlatego lubię mieć dzień wypełniony co do minutki, bo inaczej chodzę po domu i grzebię w szafkach;)
rroja
13 października 2012, 17:52Niestety aerobic u mnie odpada, po pierwsze: kasa, po drugie: straciłabym kupę czasu na dojazd, a niestety nie mogę sobie na to pozwolić... A co myślisz o hula hop, bo właśnie na to wpadłam? Ale dziękuję za komentarz! ;) i też mam ten problem, że jak mam wolny czas i siedzę w domu, to ciągle bym coś jadła...
NotForYou
13 października 2012, 16:48skad to znam....ja dzis wychodze do clubu... na pewno kazdy bedzie jadl pizze wiec na milion % sie złamie i tez zjem ;]